Tak uznał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 8 maja 2015 r. (III CZ 19/15).
Sąd okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki B. sp. z o.o. określoną kwotę tytułem czynszu za podnajem lokalu. Rozpoznając apelację, sąd apelacyjny stwierdził, że postępowanie przed sądem I instancji dotknięte było nieważnością ze względu na brak należytego umocowania pełnomocnika powódki. Sąd ustalił, że na zgromadzeniu wspólników powódki 30 czerwca 2010 r. podjęto uchwałę o powołaniu zarządu w składzie G. Ł. oraz A. I.-G. na „trzecią, dwuletnią kadencję do 30 czerwca 2011 r.". Umowa spółki nie zawierała postanowień co do długości kadencji członków zarządu, co w świetle art. 202 kodeksu spółek handlowych oznacza, że są oni powoływani na rok obrotowy i że ich mandat wygasa z dniem zatwierdzenia sprawozdania finansowego obejmującego ten rok, co pokrywało się także z rokiem kalendarzowym. W świetle uchwały powódki z 30 czerwca 2010 r. kadencja członków zarządu została skrócona do 30 czerwca 2011 r., co jest dopuszczalne w sytuacji, w której umowa spółki i omawiana uchwała nie zawierały ograniczeń co do dopuszczalności wcześniejszego odwołania członków zarządu. Sąd apelacyjny przyjął, że 30 czerwca 2011 r. dotychczasowi członkowie zarządu, tj. G. Ł. i A. I.-G., zakończyli swoje kadencje, a na skutek udzielenia im przez zgromadzenie wspólników absolutorium wygasły również ich mandaty. Od tej daty powódka nie miała organu uprawnionego do jej reprezentacji. Pełnomocnictwo udzielone radcy prawnemu w sprawie przez członka zarządu z 9 kwietnia 2013 r. nie pochodzi od osoby uprawnionej do reprezentacji powódki, co oznacza, że spełniona jest przesłanka nieważności postępowania w postaci braku należytego umocowania pełnomocnika procesowego strony.
Powódka zaskarżyła wyrok. Sąd Najwyższy stwierdził, że w świetle art. 202 k.s.h., w braku odmiennych postanowień umowy spółki, uchwała powołująca danego członka zarządu do ściśle określonego dnia nie może być rozumiana jako odwołanie go z tym dniem. Jeżeli do pełnienia funkcji członka zarządu w ciągu roku obrotowego zostaje powołana kolejny raz osoba pełniąca tę funkcję dotychczas od początku tego roku obrotowego w ramach poprzedniej kadencji, jej mandat jako członka zarządu wygasa z dniem odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za ten rok obrotowy, w którym nastąpiło kolejne powołanie.
—Jarosław Kamiński
Komentarz eksperta
Jarosław Kamiński, adwokat w warszawskim biurze Rödl & Partner
Zgodnie z art. 202 § 1 k.s.h., jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej, mandat członka zarządu spółki z o.o. wygasa z dniem odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za pierwszy pełny rok obrotowy pełnienia funkcji członka zarządu. Przepis ten pozwala, aby umowa spółki odmiennie regulowała okres pełnienia funkcji członka zarządu, jak również wiązała wygaśnięcie mandatu członka zarządu z innym zdarzeniem, w szczególności z nadejściem konkretnej daty. W umowie powodowej spółki brak było takich uregulowań. Członkowie zarządu zostali powołani uchwałą z 30 czerwca 2010 r., a więc w ciągu roku obrotowego spółki. Według art. 202 § 1 k.s.h. mandat członka zarządu powołanego do pełnienia funkcji w ciągu roku obrotowego wygaśnie nie na skutek odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za rok obrotowy, w którym nastąpiło to powołanie, lecz dopiero na skutek odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za kolejny rok obrotowy, gdyż dopiero ten kolejny rok będzie pierwszym pełnym rokiem obrotowym pełnienia funkcji przez tego członka zarządu. W efekcie w spółce, w której rok obrotowy odpowiada kalendarzowemu, powołanie członka zarządu w 30 czerwca 2010 r. oznaczało, że jego mandat wygasł nie 30 czerwca 2011 r., w którym odbyło się zgromadzenie wspólników zatwierdzające sprawozdanie finansowe za 2010 r., lecz dopiero w dniu, w którym odbyłoby się zgromadzenie wspólników zatwierdzające sprawozdanie finansowe za 2011 r. Niemniej rozumowanie to bez zastrzeżeń odnieść można tylko do sytuacji, w której chodzi o pierwsze powołanie danej osoby do pełnienia funkcji członka zarządu w danej spółce.
W rozpatrywanej sprawie doszło jednak do tego, że do pełnienia funkcji członka zarządu w ciągu roku obrotowego powołana została osoba pełniąca tę funkcję dotychczas od początku tego roku obrotowego. W takim przypadku zastosowanie art. 202 § 1 k.s.h. skutkuje tym, że czas pełnienia funkcji w ramach poprzedniej kadencji należy zaliczyć do czasu jej pełnienia w ramach nowej kadencji. W rezultacie w razie kolejnego powołania do pełnienia funkcji członka zarządu w ciągu roku obrotowego tej osoby, która pełniła tę funkcję dotychczas od początku tego roku obrotowego w ramach jej poprzedniej kadencji, mandat takiej osoby jako członka zarządu wygaśnie wskutek odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za rok obrotowy, w którym nastąpiło to kolejne powołanie, a nie dopiero w następstwie odbycia zgromadzenia wspólników zatwierdzającego sprawozdanie finansowe za następny rok obrotowy.
Z punktu widzenia praktyki wskazane jest zatem, aby w umowach spółek z o.o. regulować kwestie kadencyjności członków zarządu (np. powołać ich na okres dwóch–trzech lat), a po upływie tego okresu powoływać ich bądź nie na kolejną kadencją. Warto także wskazać w umowie spółki moment, w którym wygaśnie mandat członkom zarządu. Natomiast w razie braku regulacji w umowie spółki kwestii dotyczących kadencji i mandatu zastosowanie znajdzie art. 202 k.s.h. W konsekwencji każdego roku należałoby odnawiać kadencję i mandat członkom zarządu (choć w tym zakresie pogląd Sądu Najwyższego w wyroku z 4 marca 2015 r., IV CSK 340/14, zdaje się być odmienny, gdyż jak stwierdził, brak dowodu, aby istniały w formie pisemnej uchwały o odnowieniu członkom zarządu mandatu na kolejne kadencje (o powołaniu na kolejne kadencje), nie stoi na przeszkodzie ocenie, że byli oni powoływani w formie uchwał podejmowanych per facta concludentia).