Pakiety usług turystycznych obejmujące np. przelot, hotel i wynajem samochodu kupione przez internet za wspólną cenę lub za pośrednictwem powiązanych stron internetowych zostaną objęte taką samą ochroną konsumencką jak imprezy kupione w zwykłych biurach podróży. Takie zmiany przewiduje przyjęta przez Parlament Europejski dyrektywa w sprawie imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych.

– Ma ona na celu dostosowanie przepisów do dynamicznie rozwijającego się rynku usług turystycznych, w tym nabywanych drogą elektroniczną. Powiązane usługi to alternatywny model biznesowy, który już teraz jest silną konkurencją dla imprez turystycznych – komentuje Piotr Stańczak, dyrektor Europejskiego Centrum Konsumenckiego w Polsce.

Państwa członkowskie, w tym Polska, mają teraz dwa lata na włączenie nowych przepisów do prawa krajowego i kolejnych sześć miesięcy na wprowadzenie ich w życie.

Branża zadowolona

– Nowe regulacje będą sprzyjać branży. Może więcej konsumentów zdecyduje się skorzystać z usług biur podróży, bo będzie je postrzegać jako bezpieczniejsze – ocenia Krzysztof Piątek, prezes Polskiego Związku Organizatorów Turystyki. I dodaje, że zmiany nie powinny się przełożyć na ceny wycieczek. Mogą zdrożeć usługi kupowane przez internet, ale nie tradycyjne wycieczki, oferowane przez biura podróży.

Dyrektywa rozróżnia dwa rodzaje usług. Pierwsze to pakietowane. To zorganizowane przez biuro podróży imprezy turystyczne, czyli te zawierające co najmniej dwa rodzaje usług w ramach tego samego wyjazdu. Drugie to tzw. powiązane usługi turystyczne, czyli takie, które sprzedawca zasugeruje podróżnemu w uzupełnieniu usług już zakupionych (np. po wykupieniu przelotu dodatkowe usługi turystyczne, które można nabyć przez powiązane linki na stronie internetowej operatora).

Aby zapewnić konsumentom, którzy korzystają z onlinowej drogi rezerwacji, taką samą ochronę, jaką mają klienci tradycyjnych biur podróży na wypadek ich bankructwa, zdecydowano, że pośrednik (internetowy agent turystyczny) ma dysponować gwarancją. A to duży wydatek.

Zdecydowano też, że za część jednego pakietu będą uważane powiązane usługi turystyczne kupowane online od odrębnych usługodawców, którzy wymieniają się danymi turysty, a kolejna umowa jest zawierana w ciągu 24 godzin od dokonania rezerwacji pierwszej usługi. To też będzie wymagało od sprzedawcy posiadania gwarancji.

Dyrektywa ma również rozszerzyć listę informacji o imprezie turystycznej, które powinny być przedstawiane konsumentowi. Na przykład trzeba będzie podawać, w jakim języku mówi przewodnik i czy dana podróż jest odpowiednia dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej.

Zmiana ceny

Przedsiębiorca poinformuje też o cenie imprezy, a ta będzie mogła się zmienić jedynie wtedy, gdy zostanie to wyraźnie zastrzeżone w umowie. Teraz w Polsce jest to też możliwe na podobnych zasadach – gdy wzrastają ceny paliwa, podatki, opłaty lotniskowe i kursy walut. Zgodnie z obowiązującą ustawą o usługach turystycznych konsument nie ma jednak obowiązku przyjęcia zmiany wysokości ceny. Może zrezygnować z imprezy. Zgodnie z nową dyrektywą będzie mógł to zrobić tylko wtedy, gdy wzrost wyniesie przynajmniej 8 proc. ceny wycieczki.

Decyzja PE kończy unijną procedurę legislacyjną.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki k.wojcik@rp.pl