Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółki z branży pośrednictwa pracy dotyczącą prawa do zwolnienia z VAT. To pierwsze rozstrzygnięcie NSA dotyczące outsourcingu pracowników.
W sprawie chodziło o kadry do pracy w bankowości. We wniosku o interpretację podatniczka wyjaśniła, że jako spółka jest wyspecjalizowanym dostawcą usług w dziedzinie pośrednictwa pracy. Wśród jej klientów są banki.
W tej kategorii treścią umowy jest wykonywanie określonych czynności faktycznych związanych z działalnością bankową. Dochodzi do outsourcingu pracowników, którzy świadczą pracę m.in. związaną z obsługą klientów, przygotowaniem dokumentacji, wniosków, obsługą umów o kredyty hipoteczne, pożyczki, prowadzeniem rachunków bankowych, sporządzaniem umów, weryfikowaniem danych klientów, kontrolą jakości usług, rozpatrywaniem reklamacji itd.
Zdaniem spółki jej pracownicy wykonują czynności niezbędne i właściwe do wykonania usług finansowych, które korzystają ze zwolnień z VAT zgodnie z art. 43 ust. 1 pkt 38–41 ustawy o VAT. Czynności te niczym nie różnią się bowiem od czynności, jakie wykonują pracownicy banku. W związku z tym uważała, że również jej usługi na rzecz banku korzystają z preferencji.
Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. W jego ocenie świadczenia na rzecz banku nie stanowią usług pośrednictwa finansowego. Nie stanowią też elementu usługi finansowej ani pośrednictwa finansowego, które stanowiłyby odrębną całość, a byłyby właściwe i niezbędne do ich świadczenia.
Rację urzędnikom przyznał najpierw Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. Uznał, że jedynym przypadkiem zwolnienia, o którym można mówić w spornej sprawie, jest to z art. 43 ust. 13 ustawy o VAT, przewidziane dla usług stanowiących element innych usług zwolnionych od VAT. Taka usługa musi być jednak właściwa oraz niezbędna do świadczenia tej głównej. Zdaniem WSA usługa polegająca na odpłatnym oddaniu bankowi siły roboczej nie spełnia przesłanek zwolnienia z VAT.
Stanowisko niekorzystne dla firmy potwierdził NSA. Również on nie miał wątpliwości, że pierwotną, podstawową usługą w spornej sprawie jest usługa wynajmu personelu. Nie chodzi o usługi bankowe. Jak podkreślił sędzia sprawozdawca Alojzy Skrodzki, bez znaczenia jest to, co będą robić ci pracownicy. Wykonując polecenia banku, oddelegowany pracownik skarżącej wykonuje określone czynności już w jego imieniu.
Zdaniem sądu kasacyjnego można by się zastanawiać, czy sytuacja nie byłaby inna, gdyby spółka za pośrednictwem swoich pracowników świadczyła usługi bankowe. Ale w spornej sprawie chodziło o odpłatne udostępnienie pracowników, a nie świadczenie usług w postaci dokonywania czynności bankowych.
Wyrok jest prawomocny.
—Aleksandra Tarka
sygnatura akt: I FSK 493/14