Na dzisiejszym posiedzeniu Rady Ochrony Pracy przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przedstawią informację o tzw. prewencji wypadkowej. „Rz" udało się dotrzeć do tych raportów. Wynika z nich, że przedsiębiorcy, którzy chcą uniknąć wypadków przy pracy w swojej firmie, mogą liczyć na pomoc urzędników.
Miliony na wsparcie
W zeszłym roku ZUS wystartował z programem wspierania pracodawców w modernizacji maszyn używanych przy codziennej pracy.
– ZUS na wniosek przedsiębiorcy może sfinansować przedstawiony przez niego projekt mający na celu poprawę bezpieczeństwa i zdrowia w miejscu pracy. Adresatami są przede wszystkim mali i średni przedsiębiorcy – informuje Radosław Milczarski z centrali ZUS. – Mogą to być projekty o charakterze doradczym, których celem jest poprawa zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy, oraz inwestycyjne, które odnoszą się przede wszystkim do bezpieczeństwa technicznego (rozwoju, modyfikacji i usprawnienia stanu technicznego maszyn, urządzeń oraz systemów i środków ochronnych). Zakład w tym roku przeznaczy na ten cel 19,3 mln zł – precyzuje.
Do tej pory wnioski złożyło dopiero 170 firm. Są więc jeszcze pieniądze na pomoc dla kolejnych. Nawet jeśli pieniądze się skończą, w przyszłym roku ma wzrosnąć pula na wsparcie dla przedsiębiorców. Wniosek można znaleźć na stronie ZUS: www.zus.pl/prewencja.
Srogie kary
Z raportu Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że do wypadków przy pracy najczęściej dochodzi w przetwórstwie i budownictwie. Co drugi poszkodowany nie przepracował zaś więcej niż rok. To właśnie przedsiębiorcy w tych branżach powinni szczególnie zadbać o poprawę bezpieczeństwa. PIP nie zamierza bowiem odpuszczać firmom, które o to nie dbają.
– Nasze działania będą nastawione na egzekwowanie obowiązków pracodawców w zakresie stosowania skutecznych środków zapobiegających wypadkom przy pracy, szczególnie poprzez efektywne działania nadzorczo-kontrolne – zapowiada Leszek Zając, zastępca głównego inspektora pracy.
PIP ma zresztą w tym zakresie duże możliwości. Przedsiębiorcy naruszającemu przepisy dotyczące BHP grozi grzywna do 30 tys. zł. W razie powtarzających się naruszeń inspektor może złożyć wniosek do ZUS o zwiększenie składki wypadkowej płaconej od pensji wszystkich pracowników na cały rok.