Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia następuje z chwilą dojścia do pracownika pisma pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę. Wskazywał na to Sąd Najwyższy w wyroku z 16 marca 1995 r. (I PRN 2/95). Podniósł, że oświadczenie woli zakładu o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia jest złożone pracownikowi z chwilą, gdy doszło do niego w taki sposób, że mógł zapoznać się z nim, chociaż tego nie uczynił (art. 61 k.c. w związku z art. 300 k.p.). Zgodnie bowiem z art. 61 § 1 k.c. złożenie oświadczenia woli następuje z chwilą jego dojścia do adresata w sposób stwarzający mu możliwość zapoznania się z jego treścią.

List w kopercie

Gdy pracownik, z którym szef zamierza się rozstać, nie stawia się w pracy, np. przebywa na zwolnieniu lekarskim, pracodawca może skorzystać z usług poczty i przesłać pismo etatowcowi na jego adres domowy. Najlepiej w takim wypadku posłużyć się przesyłką ze zwrotnym poświadczeniem odbioru. Wtedy data doręczenia pracownikowi pisma wskazana na tym poświadczeniu będzie zarazem datą rozwiązania angażu. I to ją należy wskazać w świadectwie pracy.

Uniki w odbiorze

Bardziej problematyczna jest sytuacja, gdy pracownik nie odbiera przesyłki z firmy zawierającej oświadczenie o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia. Orzecznictwo wskazuje, że złożenie oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia (art. 61 k.c. w związku z art. 300 k.p.) ma miejsce także wtedy, gdy mając realną możliwość zapoznania się z jego treścią, pracownik z własnej woli nie podejmuje przesyłki pocztowej z tym oświadczeniem. Tak stwierdził SN w wyroku z 11 grudnia 1996 r. (I PKN 36/96). Podobnie wypowiadał się SN w wyroku z 5 października 2005 r. (I PK 37/05). Wyjaśnił, że nieodebranie z poczty pisma pracodawcy zawierającego oświadczenie o wypowiedzeniu, mimo dwukrotnego awizowania tej korespondencji i braku wykazania przez pracownika przeszkód, które uniemożliwiły odebranie przesyłki z poczty, nie przekreśliło skuteczności dokonania wypowiedzenia stosunku pracy. Zatem awizowanie przesyłki stwarza domniemanie, że etatowiec mógł zapoznać się z pismem w niej zawartym. Co do zasady można więc przyjąć, że pracownik otrzymałby to pismo, gdyby je odebrał z urzędu pocztowego. To zaś wystarczy, aby uznać, że doręczenie tej przesyłki było skuteczne.

Jest to uzasadnione tym, że gdy pracownik uzyska wiadomość o pozostawieniu przesyłki na poczcie, ma szansę pójść tam, odebrać korespondencję i zapoznać się z nią. Pracownik mógłby się jednak bronić, że do odbioru przesyłki nie doszło z przyczyn od niego niezależnych (np. z powodu ciężkiej choroby, pobytu w szpitalu lub wyjazdu za granicę). Twierdzenia takie musiałby jednak udowodnić, np. w procesie przed sądem.

Zatem choć dwukrotne awizowanie przesyłki poleconej zawierającej pismo pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy stwarza domniemanie możliwości zapoznania się przez pracownika z jego treścią, to jednak ma on szansę to domniemanie obalić, dowodząc, że nie miał możliwości zapoznania się z treścią tego pisma przed upływem terminu na podjęcie przesyłki poleconej. Podkreślał to SN w postanowieniu z 9 lipca 2009 r. (II PZP 3/09).

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach