Skargę kasacyjną omówionego powyżej wyroku WSA złożyło Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Kielcach. Zarzuciło sądowi wojewódzkiemu błędną wykładnię art. 3 ust. 1 pkt 1 u. d. i. p. zakwestionowało przyjętą w zaskarżonym wyroku ocenę, że uzyskanie przez wnioskodawcę żądanej informacji było szczególnie istotne dla interesu publicznego.

NSA uwzględnił

Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że skarga kasacyjna zasługiwała na uwzględnienie. Według niego, niewątpliwie leży w interesie publicznym aby samorząd zawodowy architektów poprzez nadzór i kontrolę swoich członków wpływał na wyższą jakość świadczonych przez nich usług oraz ujawniał osoby niewłaściwie wykonujące zawód architekta, bądź nie mające wymaganych uprawnień.

Wbrew temu jednak co stwierdził w uzasadnieniu wyroku sąd wojewódzki, nie było wystarczającą przesłanką do udzielenia przez organ informacji przetworzonej to, że „informacja publiczna, której domaga się strona skarżąca, jest ściśle związana z funkcjonowaniem samorządu zawodowego architektów i realizacją nałożonych na samorząd obowiązków".

Wnioskodawca żądał informacji publicznej przetworzonej, której uzyskanie jest uwarunkowane wykazaniem, że jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego.

Tymczasem trudno z ogółu zadań nałożonych ustawowo na samorząd architektów wyprowadzić uprawnienie do uzyskania przez izbę żądanych w sprawie konkretnych informacji w formie przetworzonej przez organ administracji.

Według NSA, z ustaleń poczynionych w sprawie nie wynika, aby zachodziły jakieś nadzwyczajne okoliczności świadczące o tym, że uzyskanie żądanych przez izbę informacji jest szczególnie istotne dla interesu publicznego

Incydentalne przypadki to za mało

Nie mogła być wystarczającą podstawą do uwzględnienia wniosku ewentualność incydentalnego ujawnienia przypadków nierzetelnego wykonania usług architektonicznych, czy posłużenia się sfałszowanymi uprawnieniami budowlanymi lub zaświadczeniami o przynależności architektów do izby.

Zaznaczyć trzeba, że uzyskanie informacji potrzebnych do czynności kontrolnych Izby nie wymaga ich przetworzenia przez organ administracji.

Okręgowa Rada Izby Architektów może bowiem uzyskać dane wymienione we wniosku w ramach uprawnienia do tzw. informacji publicznej prostej, dostępnej bez wykazywania przesłanki szczególnego interesu publicznego.

Wskazać należy, że w decyzjach właściwych organów architektoniczno-budowlanych w przedmiocie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę zawarte są dane co do nazwy, rodzaju i adresu zamierzenia budowlanego (inwestycji) oraz nazwiska autora projektu, jego specjalności, zakresu, numeru uprawnień budowlanych i wpisu na listę członków właściwej izby samorządu zawodowego. Z kolei dane co do numeru uprawnień i wpisu na liście członków izby samorządu zawodowego można skonfrontować z informacjami będącymi w posiadaniu poszczególnych Izb, dostępnych również internetowo.

Okręgowa Rada Izby Architektów wystąpiła ponadto z podobnymi wnioskami także do innych organów architektoniczno-budowlanych.

Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu z urzędu jest wiadome, że w tym przedmiocie toczyły się również sprawy sądowoadministracyjne, w których stronami były inne Izby Architektów.

Jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 9 listopada 2011 r., (I OSK 1365/11), uzyskanie przetworzonej informacji publicznej wiąże się z poniesieniem określonych środków finansowych i organizacyjnych, często trudnych do pogodzenia z bieżącymi działaniami organu państwa.

Wnioskodawca przetworzy

Niewątpliwie zakres żądania Izby wymagałby znacznego zaangażowania pracowników, co utrudniłoby normalny tok działania organu. Tymczasem wniosek dotyczy informacji, które mogą być udostępnione w trybie zwykłym i odpowiednio zanalizowane, przetworzone przez samego wnioskodawcę - skonkludował sąd.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 5 września 2013 r., (I OSK 894/13).