Sprzedaż alkoholu w Internecie nie została wprost zakazana. Może dlatego, że jak powstawała ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi to... Internetu po prostu nie było. Jednak wynika on pośrednio z regulacji ustawy. Między innymi tych dotyczących zezwoleń na sprzedaż alkoholu i organizacji sprzedaży, a także z funkcji i celu tej ustawy, w tym obowiązku weryfikowania, czy osoba nabywająca alkohol jest pełnoletnia i trzeźwa. I tak po pierwsze należy zaznaczyć, że sprzedaż alkoholu jest działalnością wymagającą zezwolenia wydawanego przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta), właściwego ze względu na lokalizację punktu sprzedaży. Stanowi o tym art. 18 ustawy. Innymi słowy zezwolenie na legalny handel alkoholem wskazuje konkretne miejsce sprzedaży (miejscowość, ulica, numer lokalu). Artykuł 96 precyzuje, że sprzedaż detaliczną napojów alkoholowych, zawierających powyżej 4,5 proc. alkoholu (a więc z wyjątkiem piwa) przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży, prowadzi się w punktach sprzedaży, którymi są:
Wyodrębnienie alkoholu do 4,5 proc. mogłoby oznaczać, że piwo dałoby się legalnie sprzedawać przez Internet. Jednak powraca wówczas kwestia zezwolenia. Trzeba pamiętać, że jest ono wymagane dla sprzedaży każdego typu napoju alkoholowego, a zatem także piwa. A jak już było zauważone, jest ono wydawane dla konkretnej lokalizacji.
Argument za legalną sprzedażą alkoholu w Internecie jest taki, że zgodnie z kodeksem cywilnym, umowę sprzedaży poczytuje się za zawartą w siedzibie składającego ofertę elektroniczną (sprzedającego). Generalnie prawo cywilne pozwala na rozróżnienie: zamówienia, zawarcia umowy sprzedaży i dostarczenia produktu. Każda z tych czynności może być dokonana w innym miejscu, nawet jeżeli dotyczy tego samego towaru. Natomiast przepisy wskazanej ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie precyzują, którą z tych czynności należy utożsamiać ze sprzedażą. Idąc tym tropem, można by przyjąć, że jeżeli w danej lokalizacji działa sklep tradycyjny, zezwolenie na sprzedaż wskazuje ten adres, to sprzedaż przez Internet jest tylko sposobem na rozszerzenie działalności (zwiększenie sprzedaży). Natomiast miejscem sprzedaży jest miejsce wskazane w zezwoleniu. Nie liczy się bowiem miejsce wydania butelki.
Czy jest pełnoletni
To jednak niejedyny problem. Ustawa nakłada na sprzedawcę obowiązek sprawdzenia, czy kupujący jest osobą pełnoletnią i czy jest trzeźwy. Regułę tę wprowadza art. 15, zgodnie z którym zabrania się sprzedaży i podawania napojów alkoholowych:
W przypadku wątpliwości co do pełnoletności nabywcy sprzedający lub podający napoje alkoholowe uprawniony jest do żądania okazania dokumentu stwierdzającego wiek nabywcy. Jak wynika z tego przepisu, w celu weryfikacji wieku klienta sprzedawca ma nawet prawo wylegitymować go. Sprzedaż przez Internet sprawia, że przepis ten nie ma żadnego sensu. Oczywiście regulamin sklepu może wskazywać, że kupującymi mogą być osoby wyłącznie pełnoletnie, sprzedawca może żądać podania numeru pesel, podpisania oświadczenia, że klient ukończył 18 lat itd. Jednak naiwnością byłoby sądzić, że 17-latek, który chciałby kupić alkohol, poda prawdziwy wiek. Numer pesel także z łatwością można wymyślić. Nie do rozstrzygnięcia przez Internet jest także kwestia trzeźwości kupującego.
Rozstrzygnął sąd
Kwestie te były także przedmiotem orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego, który w wyroku z 14 kwietnia 2011 r. (II GSK 431/10) stwierdził, że jeżeli w ustawie nie pojawia się konkretny zapis dopuszczający sprzedaż alkoholu przez Internet, to taka sprzedaż nie jest dozwolona. Uzasadniając swoje stanowisko, sąd wskazał, że argumentem dla niego jest przede wszystkim cel ustawy, czyli „wychowanie w trzeźwości i przeciwdziałanie alkoholizmowi". Sąd stanął więc na stanowisku, że zapisów tej ustawy nie wolno interpretować w taki sposób, aby rozszerzać wymieniony w niej katalog miejsc prowadzenia sprzedaży alkoholu.
podstawa prawna: ustawa z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (DzU z 2012r, poz. 1356)
przepisy karne: zgodnie z art. 43, kto sprzedaje lub podaje napoje alkoholowe w wypadkach, kiedy jest to zabronione, albo bez wymaganego zezwolenia lub wbrew jego warunkom, podlega grzywnie