Zgodnie z prawem UE spory w sprawach cywilnych rozstrzyga co do zasady sąd państwa członkowskiego, w którym pozwany mieszka lub ma siedzibę. Strony mogą jednak zapisać w umowie, że właściwy jest inny sąd, jeżeli przynajmniej jedna mieszka na terytorium Unii.

Spółka Doumer zleciła renowację kompleksu nieruchomości we Francji. Zainstalowany w nim system klimatyzacji uległ awarii z powodu wad produkcyjnych kompresorów. Wyprodukowała je  włoska spółka Refcomp, zakupiła je i złożyła  Climaveneta również z siedzibą we Włoszech, a dostarczyła francuska Liebert, w której prawa wstąpiła Emerson. Ubezpieczyciel wypłacił Doumer odszkodowanie i wystąpił z roszczeniem regresowym przeciw Refcomp, Climaveneta i Emerson. Refcomp podważyła właściwość sądu w Paryżu, powołując się na   umowę z Climaveneta, która przewidywała właściwość sądów włoskich. Sąd oddalił ten zarzut. Sąd kasacyjny, do którego trafiła sprawa, zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE o wykładnię unijnych przepisów.

Zdaniem TSUE po zawarciu ciągu umów przez strony z siedzibami w różnych państwach członkowskich nie można powoływać się na zapis określający właściwość sądu w umowie producenta towaru z jego pierwotnym nabywcą. Możliwe jest to tylko, gdy osoba trzecia – późniejszy  nabywca wyrazi na to zgodę.

sygnatura akt: C-543/10