Sąd pierwszej instancji może uwzględnić powództwo w całości lub części albo je oddalić. Przy tych wnoszonych przez pracowników sądy pierwszej instancji statystycznie częściej je uwzględniają niż oddalają >patrz ramka.
Strona niezadowolona z wyroku może go zaskarżyć, wnosząc apelację. W tym celu najpierw składa w terminie siedmiu dni od ogłoszenia wyroku wniosek o sporządzenie i doręczenie jego pisemnego uzasadnienia. Po jego doręczeniu ma 14 dni na zapoznanie się z wyrokiem i ewentualne wniesienie apelacji. W apelacji strona wskazuje na błędy popełnione przez sąd przy orzekaniu. Mogą one polegać na niewłaściwej czy nielogicznej ocenie dowodów przeprowadzonych w sprawie, na niewłaściwym zastosowaniu przepisów, w tym także ich wykładni, czy wreszcie wadliwym, od strony formalnej, prowadzeniu postępowania przez sąd.
Apelację wnosi się do sądu drugiej instancji za pośrednictwem sądu, który wydał zaskarżony wyrok.
Takie odwołanie wydłuża postępowania oraz łączy się z poniesieniem dodatkowych kosztów. Mimo że sądy odwoławcze najczęściej oddalają apelacje czasami warto skorzystać z prawa zaskarżenia wyroku.
Trochę statystyki
W sprawach z odwołania od rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w 2011 r. sądy rejonowe i okręgowe uwzględniły w całości lub części 1072 powództwa, a oddaliły 871 powództw.
Sądy okręgowe orzekające jako sądy drugiej instancji w sprawach dotyczących odwołań od rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w 2011 r. oddaliły łącznie 541 apelacji. W ubiegłym roku w takich sprawach sądy te zmieniły zaskarżone wyroki jedynie w 170 przypadkach.
W 2011 r. sądy okręgowe, orzekające jako sądy drugiej instancji w sprawach dotyczących odwołań od rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, uchyliły wyrok sądu pierwszej instancji i przekazały sprawę do ponownego rozpoznania w zaledwie 60 przypadkach (dane z ewidencji spraw z zakresu prawa pracy – umowa o pracę »2008–2011« ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości, http://bip.ms.gov.pl/pl/dzialalnosc/statystyki/statystyki-2012).
Trzeba zapłacić
Co do zasady apelacja podlega opłacie na analogicznych zasadach jak sam pozew. Należy tutaj jednak rozróżnić pojęcia wartości przedmiotu sporu i zaskarżenia. Wartość przedmiotu zaskarżenia to wyrażony kwotowo zakres zaskarżenia, który nie powinien być większy od wartości przedmiotu sporu.
Określa się go w zależności od tego, jakie było rozstrzygnięcie pierwszej instancji. W sprawach, w których wartość przedmiotu sporu wynosi mniej niż 50 tys. zł, za apelację płaci się jedynie 30 zł. Gdy wps przekracza 50 tys. zł, odwołanie opłaca się na zasadach ogólnych. Najczęściej jest to 5 proc. wartości przedmiotu zaskarżenia.
Przykład
Pani Joanna wniosła powództwo przeciwko pracodawcy o zapłatę zaległego wynagrodzenia w wysokości 15 tys. zł.
Sąd uwzględnił je jedynie w części i zasądził 10 tys. zł. W takiej sytuacji wartość przedmiotu zaskarżenia wynosić będzie 5 tys. zł. Zgodnie z art. 35 ust. 1 ustawy opłata sądowa od apelacji (z uwagi na wartość przedmiotu sporu) wyniesie 30 zł.
Ostateczna opłata od apelacji w sprawach pracowniczych zależy zatem od wartości przedmiotu sporu. A jeśli ta jest wyższa niż 50 tys. zł, ważna jest także wartość przedmiotu zaskarżenia (czyli kwoty, od której jest liczona konkretna opłata od apelacji).
Przykład
Odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony wniosła pani Barbara, żądając przywrócenia do pracy. Była zatrudniona u pracodawcy sześć lat. Jej miesięczne wynagrodzenie wynosiło 6 tys. zł brutto, a wartość przedmiotu sporu wynosiła 72 tys. zł.
Sąd uznał, że przywrócenie do pracy jest niecelowe i zgodnie z art. 45 § 2 kodeksu pracy w związku z art. 471 k.p. oraz z art. 36 § 1 pkt 2 k.p. zasądził odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za dwa miesiące (12 tys. zł).
Pani Barbara nie zgadza się z wyrokiem. Może teraz zaskarżyć wyrok w całości, żądając nadal przywrócenia do pracy albo zaskarżyć wyrok w zakresie błędnej wysokości odszkodowania. Jej okres wypowiedzenia wynosił bowiem trzy miesiące z racji stażu pracy, a zatem odszkodowanie nie może być niższe od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia i powinno wynosić 18 tys. zł.
W pierwszym przypadku wartość przedmiotu zaskarżenia równa się wartości przedmiotu sporu, a pani Barbara zapłaci opłatę sądową w wysokości 72 000 zł x 5 proc. = 3600 zł. W drugim wypadku apelacja będzie dotyczyć jedynie podwyższenia odszkodowania o 6 tys. zł i taka będzie też wartość przedmiotu zaskarżenia, a opłata sądowa wyniesie 6000 zł x 5 proc. = 300 zł. Dla sposobu i zasady obliczenia opłaty sądowej w tym wypadku wiążąca pozostanie wps, nawet gdy wartość przedmiotu zaskarżenia będzie od niej niższa.
Dwoje niezadowolonych
Zdarza się, że wyrok zaskarżają obie strony. Ale nawet gdy obie wniosą apelacje, i tak sąd odwoławczy rozpoznaje je łącznie, a każda ze stron musi uiścić opłatę sądową od własnego środka zaskarżenia. Każdej stronie przysługuje także prawo wniesienia odpowiedzi na apelację.
Sąd drugiej instancji może utrzymać w mocy zaskarżony wyrok (to statystycznie najczęstsze rozstrzygnięcie) albo zmienić go w całości lub w części, rozstrzygając o kosztach postępowania według opisanych zasad. Takie orzeczenie kończy postępowanie w sprawie i można wzruszyć je jedynie za pomocą nadzwyczajnego środka zaskarżenia, jakim jest skarga kasacyjna. Przy sporach z zakresu prawa pracy jest ona niedopuszczalna, gdy wartość przedmiotu zaskarżenia jest niższa niż 10 tys. zł. Wartość przedmiotu zaskarżenia oblicza się tu tak jak przy apelacji.
Wygrywający ostatecznie postępowanie otrzyma zwrot kosztów sądowych (oraz kosztów zastępstwa procesowego adwokata lub radcy prawnego) za obie instancje.
Sąd drugiej instancji może też uchylić wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji, który wtedy także powinien rozstrzygnąć o kosztach postępowania apelacyjnego.
—Jan Góralski jest adwokatem, Magdalena Doroz aplikantką adwokacką w GGLegal