W razie dłuższej usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy, pracodawca ma możliwość zorganizowania jego  zastępstwa, zatrudniając pracownika na podstawie umowy o pracę na czas określony (art. 25 § 1 kodeksu pracy).

Podczas absencji nieobecnego

Umowa na zastępstwo to szczególny rodzaj umowy na czas określony. Obejmuje tylko czas nieobecności pracownika zastępowanego. Przez usprawiedliwioną nieobecność w pracy rozumie się w tym przypadku wszystkie okresy zawieszenia obowiązku świadczenia pracy niezawinione przez pracownika – np. urlop macierzyński, urlop wychowawczy czy chorobę.

Osoba przyjęta na zastępstwo wykonuje pracę na takich samych warunkach, na jakich aktualnie jest zatrudniony zastępowany pracownik. Odnosi się to zwłaszcza do rodzaju pracy oraz zakresu obowiązków służbowych.

Na stołek urzędnika

Możliwość zastąpienia w ten sposób swojego nieobecnego pracownika ma również kierownik jednostki samorządowej. Pozwala mu na to art. 16 ust. 1 ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (DzU nr 223, poz. 1458 ze zm.).

W celu zatrudnienia na takim wolnym stanowisku kierownik jednostki nie musi przeprowadzać otwartego i konkurencyjnego naboru (co jest zasadą w samorządzie). Wynika to wprost z art. 12 ust. 2 ustawy o pracownikach samorządowych.

Jest to racjonalne z punktu widzenia szybkiego zorganizowania zastępstwa, w szczególności w nagłych przypadkach. Nabór wiąże się bowiem z ogłoszeniem i przeprowadzeniem konkursu, a to może potrwać kilka tygodni (sam czas na składanie dokumentów nie może być krótszy niż dziesięć dni od dnia ogłoszenia).

Natomiast w celu zorganizowania zastępstwa pracodawca sam podejmuje decyzję, kogo zatrudnić na takim stanowisku. Oczywiście kandydat powinien, co do zasady, spełniać wymagania do wykonywania pracy na stanowisku (wynikające z rozporządzenia Rady Ministrów z 18 marca 2009 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych; DzU nr  50, poz. 389 ze zm.).

Gdy rekrut nie zna specyfiki

Pracodawca samorządowy może zdecydować o zatrudnieniu osoby posiadającej doświadczenie w samorządzie lub osoby, która takiego doświadczenia nie ma. W ustawie o pracownikach samorządowych funkcjonuje pojęcie „osób podejmujących po raz pierwszy pracę na stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym stanowisku urzędniczym, w jednostkach, o których mowa w art. 2 (czyli w jednostkach samorządowych)”.

Zatrudniając osobę bez doświadczenia, powinien zawrzeć z nią umowę na czas określony nie dłuższy niż sześć miesięcy. W tym czasie pracownik ma obowiązek odbyć służbę przygotowawczą, mającą na celu teoretyczne i praktyczne przygotowanie do należytego wykonywania obowiązków służbowych. Służba przygotowawcza trwa nie dłużej niż trzy miesiące i kończy się egzaminem, którego pozytywny wynik jest warunkiem dalszego zatrudnienia tej osoby w jednostce (art. 19 ustawy o pracownikach samorządowych). Z odbycia tego przygotowania kierownik jednostki może zwolnić pracownika, którego wiedza lub umiejętności umożliwiają należyte wykonywanie obowiązków służbowych.

W tym miejscu pojawia się wątpliwość, czy takie zasady mają zastosowanie w przypadku, gdy w urzędzie zatrudnia się  pracownika na zastępstwo, który nie ma doświadczenia w samorządzie? Czy należy organizować służbę przygotowawczą? Moim zdaniem nie.

Inwestycja w przyszłość

Służba przygotowawcza ma co prawda na celu przygotowanie pracownika do sprawnego wykonywania zadań w urzędzie lub jednostce samorządowej. Jednak chodzi o osobę, która na przyszłość ma się z tym urzędem związać zawodowo.

Ten warunek nie występuje w przypadku osób zatrudnianych za zastępstwo, których umowa kończy się w dniu powrotu do pracy „stałego” pracownika. Jak ponadto rozwiązać problem konieczności przedłużenia umowy o pracę z pracownikiem zatrudnionym na zastępstwo, który zdałby pozytywnie egzamin ze służby przygotowawczej?

Literalna wykładnia art. 19 ust. 6 ustawy o pracownikach samorządowych wskazywałaby na konieczność zatrudnienia takiej osoby na stałe w danej jednostce samorządowej. A to z kolei, mając na uwadze, że zatrudnienie na zastępstwo odbywa się poza konkursem, powodowałoby zatrudnianie z naruszeniem podstawowej zasady obowiązującej w samorządzie – otwartości i konkurencyjności.

Ponadto umowa z osobą zobowiązaną do odbycia służby przygotowawczej jest determinowana czasowo – nie  może zostać zawarta na okres dłuższy niż sześć miesięcy. Natomiast ta na zastępstwo, mimo że również jest terminowa, to zależy od czasu nieobecności pracownika.Istotne jest również to, że ustawa o pracownikach samorządowych wprost przesądza, że do umowy na zastępstwo nie stosuje się procedury naboru.

To jeszcze dobitniej podkreśla jej szczególny, incydentalny charakter.

Oczywiście wskazane zasady dotyczą wyłącznie pracowników samorządowych zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych i urzędniczych, a nie pomocniczych czy obsługi. W przypadku tych ostatnich nie ma obowiązku przeprowadzania konkursu ani  organizowania służby przygotowawczej, a zatrudnienie następuje wyłącznie na podstawie przepisów kodeksu pracy i art. 25 § 1 k.p.