Problem powstał, gdy w lutym 2012 r. firma zatrudniająca 170 pracowników zgłosiła wniosek o upadłość i zwolniła grupowo 145 osób. W odniesieniu do pozostałych 25 pracowników nie można było wypowiedzieć umów o pracę, ponieważ osoby te objęte były szczególną ochroną. Aktualnie w firmie zatrudnionych jest już tylko 15 pracowników, którzy w dniu, w którym dojdzie do rozwiązania stosunków pracy na podstawie ustawy o zwolnieniach grupowych, nie będą uprawnieni do otrzymania odpraw, w przeciwieństwie do pozostałych, zwolnionych już osób, z uwagi na stan zatrudnienia, jaki będzie obowiązywał w dniu wypowiadania umów o pracę.

Pracownik tej firmy, który zwrócił się do RPO zasugerował zmianę ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, w takim kierunku, który zapewniałby prawo do odprawy pracownikom szczególnie chronionym w dniu zwolnienia, przy uwzględnianiu stanu zatrudnienia przypadającego w dniu realizacji pierwszych zwolnień grupowych.

RPO zwraca uwagę, że podobne problemy mogą się pojawić też w innych sytuacjach, i to także w niezwiązanych z pracownikami objętymi szczególną ochroną. Np. jeżeli pracodawca zatrudniający 20 pracowników zechce dokonać zwolnień dwóch pracowników, to najpierw złoży wypowiedzenie jednemu pracownikowi o najkrótszym okresie wypowiedzenia w trybie art. 36 Kodeksu pracy i wypłaci odprawę. Następnie po upływie okresu wypowiedzenia zwolni kolejnego lub kolejnych pracowników, tyle że już bez odpraw.

W związku z tym RPO sugeruje, iż najtrafniejszym rozwiązaniem pojawiającego się problemu, byłoby przyjęcie zasady, że badanie stanu liczebności pracowników, jako kryterium stosowania ustawy i wynikającego z niej prawa do odprawy, powinno być dokonywane w momencie bezpośrednio poprzedzającym rozpoczęciem procedury zwolnień pracowników.

W sprawie doprecyzowania obowiązujących przepisów Rzecznik zwrócił się do Ministra Pracy i Polityki Społecznej.