W kodeksie pracy jest luka, która budzi wątpliwości. Chodzi o art. 33, który zezwala na wcześniejsze wypowiedzenie umów na czas określony zawartych na dłużej niż sześć miesięcy tylko wówczas, gdy zawierają specjalną klauzulę w tej sprawie. Wiele firm i pracowników zrywa takie umowy, nawet jeśli nie przewidują one rozwiązania ich przed czasem. K.p. nie mówi, jak postąpić w takim wypadku.
Taką właśnie sprawą zajął się wczoraj Sąd Najwyższy (sygnatura akt: III PZP 5/11).
Choć kontrakt pracownika nie przewidywał możliwości wcześniejszego rozwiązania, zainteresowany złożył w firmie wypowiedzenie i po upływie dwóch tygodni przestał przychodzić.
Pracodawca uznał, że skoro umowa nie przewiduje możliwości wypowiedzenia przed terminem, to zatrudnienie trwa. Stwierdził więc, że nie przychodząc do pracy, zatrudniony ciężko naruszył swoje obowiązki pracownicze. Dlatego rozwiązał z nim umowę w trybie dyscyplinarnym, co zaznaczył w świadectwie pracy.
Firma może żądać od pracownika odszkodowania za bezprawne wypowiedzenie
Zwolniony wystąpił do sądu z żądaniem sprostowania świadectwa pracy. Twierdził, że umowa uległa rozwiązaniu w wyniku złożenia przez niego wypowiedzenia, a nie zwolnienia dyscyplinarnego wskutek nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy.
Sąd Okręgowy w Lublinie, rozpatrując tę sprawę, nabrał wątpliwości i skierował pytanie prawne do Sądu Najwyższego. Sędziowie SN we wczorajszej uchwale stwierdzili, że pracodawca nie miał racji.
– Takie zachowanie nie zostało przewidziane w przepisach i nie zawierają one sankcji, które należy stosować w tej sytuacji – stwierdził Kazimierz Jaśkowski, sędzia SN.
Zdaniem SN w takim wypadku dochodzi do względnej nieważności oświadczenia pracownika o wypowiedzeniu. Skoro umowa zawarta na czas określony nie zawiera klauzuli zapisanej w art. 33 k.p., to nie można jej rozwiązać za wypowiedzeniem. Po upływie pozornego okresu wypowiedzenia dochodzi do zerwania tej umowy na wniosek pracownika.
Wczorajszy wyrok Sądu Najwyższego oznacza, że pracodawca będzie musiał zmienić wystawione świadectwo, by znalazła się w nim informacja o tym, że doszło do rozwiązania umowy bez wypowiedzenia, jednak na wniosek pracownika.
Rozstrzygnięcie daje też pracodawcy inną możliwość. Może on na podstawie art. 61
1
k.p. dochodzić odszkodowania za bezprawne rozwiązanie umowy w trybie bez wypowiedzenia. Wymaga to złożenia pozwu do sądu pracy. Informacja o odszkodowaniu powinna się znaleźć w świadectwie pracy.