Art. 100 § 1 k.p. nakazuje pracownikowi stosować się do dyspozycji szefa dotyczących pracy. Nie mogą one być sprzeczne z prawem, np. fałszować ewidencji czasu pracy, lub umową o pracę. Nie powinny też naruszać zasad współżycia społecznego.

Granice podporządkowania

Zdaniem Sądu Najwyższego wyrażonym 10 września 1997 r. (I PKN 244/97) bezkrytyczne stosowanie się do bezprawnych poleceń pracodawcy może uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę. Za wykonanie takich nakazów podwładnemu grozi głównie odpowiedzialność karna (np. za fałszowanie dokumentacji medycznej), a nie tylko pracownicza (upomnienie).

Podstawą oceny, czy wydane polecenie mieści się w granicach zatrudnienia, powinien być charakter wykonywanej pracy. Często przy rozpoczęciu pracy podwładny otrzymuje tzw. zakres obowiązków. W niektórych sytuacjach może on pomóc ustalić, czy trzeba się zastosować do wydanej dyspozycji. Przykładowo w obowiązkach kierowcy busa nie mieści się załadunek i przewożenie mebli przy prywatnej przeprowadzce pracodawcy.

Przykład

Szefowa kancelarii prawnej zleciła pani Agacie, będącej sekretarką, aby odebrała z przedszkola jej syna i odwożąc go, zrobiła zakupy do domu. Podwładna odmówiła, za co została zwolniona. Odwołała się do sądu, który uznał, że wydane dyspozycje były sprzeczne z zakresem obowiązków i charakterem pracy powódki. Zamiast jednak przywrócić panią Agatę do pracy, sąd przyznał jej odszkodowanie.

Podwładny nie powinien jednak odmawiać, gdy pracodawca prosi go np. o zapoznanie nowego pracownika z jego obowiązkami. SN uznał w wyroku z 21 czerwca 1972 r. (III PRN 41/72), że pracownik nie może odmówić wykonania polecenia przełożonego, jeżeli nie jest ono bezprawne.

Przykład

Właściciel firmy projektującej strony internetowe zlecał panu Romanowi pozostawanie po godzinach i wykonywanie ważnych zadań. Nadgodziny były ewidencjonowane, a pracownik dostawał wynagrodzenie w terminie.

Gdy podwładny odmówił wykonania polecenia jako dezorganizującego jego życie prywatne, szef ukarał go karą porządkową.

W odwołaniu skierowanym do sądu pan Roman swoją decyzję argumentował również zmęczeniem. Sąd orzekł jednak, że praca w godzinach nadliczbowych była zlecana zgodnie z prawem i dlatego kary nie uchylił.

Jakie skutki

Zasadniczo podwładny powinien umieć rozstrzygnąć, czy wydane polecenie jest słuszne, i zdawać sobie sprawę z konsekwencji niezasadnej odmowy jego wykonania.

Umyślne unikanie przez pracownika poddania się kontrolnym badaniom lekarskim jako naruszające obowiązek realizacji nakazu dotyczącego pracy (art. 100 i art. 211 pkt 5 k.p.) może być podstawą niezwłocznego rozwiązania angażu (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.). Tak orzekł SN 10 maja 2000 r. (I PKN 642/99).

Zdaniem Sądu Okręgowego w Łodzi, o którym mowa w orzeczeniu z 16 czerwca 1978 r. (I P 671/78), nawet jednorazowa odmowa wykonania polecenia może uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę lub warunków pracy i płacy. Jeżeli zaś niewykonanie polecenia służbowego zagraża w sposób szczególny porządkowi oraz dyscyplinie pracy, zasadne jest nawet rozwiązanie bez wypowiedzenia (wyrok SN z 13 czerwca 1973 r., I PR 160/73).

Ten sam skutek może powodować bezprawna i świadoma odmowa wykonania polecenia zagrażająca istotnym interesom pracodawcy (wyrok SN z 12 czerwca 1997 r., I PKN 211/97). Postawienie jednak pracownikowi zarzutu odmowy wykonania polecenia wymaga ustalenia, jaka była jego treść, czy dotyczyło wykonywanej pracy i w jakich okolicznościach zostało wydane (wyrok SN z 1 października 1997 r., I PKN 317/97).

Szczególne sytuacje

Szef może powierzyć pracownikowi inną niż umówiona pracę, a ten musi ją wykonywać, np. w razie uzasadnionych potrzeb pracodawcy (art. 42 § 4 k.p.) czy przestoju (art. 81 § 3 k.p.).

Z kolei naruszenie przez przełożonego obowiązku zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy może skutkować uzasadnioną odmową wykonywania polecenia, gdy jego realizacja zagraża zdrowiu lub życiu (art. 94 pkt 4 k.p.). Nie dotyczy to jednak pewnych zawodów, np. ratowników, strażaków.