Transportowa ustawa antykryzysowa miała pomóc przedsiębiorcom przetrwać trudne chwile, umożliwiając czasowe wycofanie pojazdu z ruchu i zwrot składki ubezpieczeniowej za ten okres. Na dużych samochodach przewoźnik miał zaoszczędzić kilka tysięcy złotych.

Ustawa nie wszystkim jednak pomaga. Wszystko zależy od ubezpieczyciela, którego wybrali. Jedni zwracają pieniądze ze składek dopiero po zakończeniu okresu ubezpieczenia, inni nie czekają i wypłacają pieniądze tuż po złożeniu wniosku.

– To skandal – żalą się przedsiębiorcy. Twierdzą, że ustawa miała pomóc, a oni odstawiają auta na parkingi i płacić muszą.

[srodtytul]Dobijają transport[/srodtytul]

Firma pewnego przedsiębiorcy całkiem niedawno borykała się z problemami finansowymi. Postanowił więc wycofać z ruchu jeden z pojazdów i oszczędzić na składce ubezpieczeniowej. Kiedy już to zrobił, dowiedział się w PZU, że pieniądze, i owszem, otrzyma, ale dopiero za rok – kiedy skończy się okres jego ubezpieczenia. Zapytaliśmy w PZU, czy taka praktyka jest regułą.

– Każdą tego typu sprawę rozpatrujemy indywidualnie po otrzymaniu wniosku od klienta – brzmi odpowiedź. Pytanie o liczbę wniosków składanych przez przedsiębiorców ubezpieczyciel pozostawił bez odpowiedzi.

Zupełnie inaczej proceduje STU Ergo Hestia SA.

– Na dziś otrzymaliśmy kilka takich wniosków – mówi „Rz” Grzegorz Blachowski, rzecznik prasowy. Mówi też o zasadach naliczania wysokości zwrotu pieniędzy ze składek.

– W okresie ochrony umowy w trakcie czasowego wycofania pojazdu z ruchu składkę za ten okres pomniejszamy o 95 proc. – podaje. Sam [b]zwrot składki następuje na wniosek posiadacza pojazdu mechanicznego z dołączoną kopią decyzji o czasowym wycofaniu pojazdu z ruchu[/b].

Na koniec okresu ubezpieczenia nie czeka też Allianz Polska.

– Po okazaniu dokumentu wydanego przez organ dokonujący czasowego wycofania, Allianz przelicza składkę i koryguje ją – mówi Marcin Pawelec, zastępca rzecznika. – Takich wniosków od firm wpływa kilkanaście tygodniowo.

[srodtytul]Będą pisać do nadzoru[/srodtytul]

Problem znają już organizacje zrzeszające przewoźników. W Sądeckiej Izbie Gospodarczej w Nowym Sączu ma go kilku przedsiębiorców.

– Co firma ubezpieczeniowa, to inne wytyczne. W efekcie sytuacja przewoźników wygląda bardzo różnie – dowiedzieliśmy się w Nowym Sączu.

– [b]Zwrot pieniędzy ze składki dopiero po zakończeniu okresu rozliczeniowego przeczy celowi nowelizacji. To wygląda na jakąś zmowę branżową[/b] – mówi „Rz” Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. I dodaje, że jeśli ktoś wycofuje pojazd, to nim nie zarabia. Powinien więc dostać zwrot składki od ręki.

Zrzeszenie chce pomóc przewoźnikom. Przygotowuje zatem specjalny komunikat w tej sprawie oraz wzorcowe zawiadomienie o niedozwolonej praktyce, które przewoźnicy mają słać do Komisji Nadzoru Finansowego.

Nowela ustawy transportowej weszła w życie w kwietniu tego roku. Przedsiębiorcom mającym kłopoty finansowe pozwala wycofać pojazd z ruchu na czas od dwóch miesięcy do dwóch lat. Okres ten można przedłużyć, ale w sumie tylko do 48 miesięcy. W związku z tym, że pojazd trafia na parking zamiast w trasę, zakład ubezpieczeń musi proporcjonalnie obniżyć składkę ubezpieczeniową na czas wycofania. Obniżka wynosić musi nie mniej niż 95 proc. Kiedy przedsiębiorca ponownie rozpocznie działalność transportową, musi o tym poinformować ubezpieczyciela.

[ramka][b]Komentuje Katarzyna Lewandowska, przewodnicząca Komisji Ubezpieczeń Komunikacyjnych PIU:[/b]

Zmieniona [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D0B6C079284108782310381A0DC6B5B9?id=232414]ustawa o transporcie drogowym[/link] budzi wiele wątpliwości. Nie precyzuje np. kwestii, czy zwrot składki powinien następować w chwili złożenia wniosku czy też po zakończeniu okresu ubezpieczenia. Z opinii, która powstała na nasz wniosek, wynika, że zwrot powinien nastąpić po zakończeniu okresu ubezpieczenia.

Nie zmienia to faktu, że sama ustawa napisana jest bardzo nieprecyzyjnie. Wątpliwości jest więcej – jak choćby ta, czy osobom, które zawarły umowę ubezpieczenia przed 3 kwietnia tego roku (kiedy to weszła w życie nowela), zwrot składki się należy czy też nie. Mogę zapewnić, że pracujemy nad tym, by w kwestii zwrotu składki stworzyć jednolity rynkowy standard.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=a.lukaszewicz@rp.pl]a.lukaszewicz@rp.pl[/mail][/i]