[b]- Kierowca autobusu w firmie budowlanej wyjeżdża o 6 rano z robotnikami spod hotelu. Wiezie ich na budowę i stoi tam do 17, a następnie wraca z nimi do hotelu. Czy okres przerwy w prowadzeniu zalicza mu się do czasu prowadzenia zgodnie z rozporządzeniem 561?[/b]
[b]Nie.[/b] Czas prowadzenia to ten faktycznie zarejestrowany przez tachograf. Pracodawca musi jednak pamiętać o dobowych odpoczynkach. Przede wszystkim o tym, aby w ciągu 24 godzin (czyli od 6 rano tego dnia, kiedy szofer rozpoczyna pracę po odpoczynku dobowym, do 6 rano dnia następnego) wykorzystał co najmniej 11-godzinny odpoczynek dobowy albo odpoczynek skrócony lub podzielony.
Należy też uważać, aby nie przekroczył dziewięciu albo ewentualnie dziesięciu godzin prowadzenia. Ponieważ jednak kierowca czytelnika długo stoi, to takiego zagrożenia raczej nie ma.
[b]- Czy w Polsce można ukarać kierowcę tylko na podstawie odczytu tarczy tachografu (wykresówki) za to, że miał niewystarczająco długie przerwy? [/b] [b]Tak.[/b] Wykresówka tachografu to jeden z dokumentów sprawdzanych przez inspektorów transportu drogowego zarówno w kraju, jak i za granicą. Właśnie na ich podstawie określa się, jak długo kierowca prowadził, jakie miał przerwy i odpoczynki.
Z odczytu z tarczy tachografu inspektorzy transportu drogowego ustalają czas prowadzenia, i jeżeli stwierdzą nieprawidłowości, nakładają kary. To samo dotyczy zapisu z tachografu cyfrowego.
[b]- Jeżdżę autobusem na regularnych liniach specjalnych między Krakowem a Katowicami, dowożąc pracowników do i z firmy działającej na trzy zmiany. Trasa liczy około 70 km. Jest dwóch kierowców. Pierwszy zaczyna pracę o 12.10 w poniedziałek i przywozi pracowników na 13.40. Następnie o 14.10 odwozi ich, a do bazy zjeżdża o 15.40.
Potem ma przerwę i o 20.10 wyjeżdża po pracowników, z którymi dociera do zakładu o 21.40. O 22.10 odbiera stamtąd kolejną zmianę, docierając do bazy o 23.40. Znowu ma przerwę i wyjazd o 4.10 we wtorek.
Do bazy wraca o 7.40 i ma wolne do południa następnego dnia. W tym czasie jeździ drugi kierowca. Żaden z nich nie korzysta z 45-godzinnego wypoczynku. Łączny czas prowadzenia wynosi dziewięć godzin, a dobowa przerwa 28 godzin 30 minut. Czy wolno tak jeździć?[/b]
[b]Nie.[/b] Rozporządzenie 561 w art. 8 określa normy dziennych i tygodniowych odpoczynków. W każdych 24 godzinach po upływie poprzedniego dziennego lub tygodniowego odpoczynku szofer musi wykorzystać kolejny dzienny odpoczynek.
Wynosi on 11 godzin lub w wersji skróconej dziewięć godzin. Wolno go jednak skrócić tylko trzy razy w tygodniu. Podobnie jest z odpoczynkami tygodniowymi. Szofer musi skorzystać minimum z dwóch z nich w wymiarze po 45 godzin w ciągu dwóch kolejnych tygodni.
Jeden można ewentualnie skrócić do 24 godzin, co następnie trzeba skompensować jednorazowym, równoważnym odpoczynkiem przed końcem trzeciego tygodnia następującego po danym tygodniu. Kierowcy nie przestrzegają tych zasad.
W razie kontroli na drodze lub w przedsiębiorstwie czytelnik zapłaci wysoką karę. Grozi mu nawet cofnięcie licencji za rażące naruszenia przepisów o czasie prowadzenia pojazdów przez organ, który ją wydał. Pozwala na to art. 15 ustawy o transporcie drogowym.
[b]- Czy po dziewięciu godzinach jazdy kierowca może skrócić odpoczynek do dziewięciu godzin?[/b]
[b]Tak.[/b] Może to jednak zrobić tylko trzy razy w tygodniu, w pozostałe dni odpoczynek musi wynosić minimum 11 godzin.
[b]- Czy szofer pracujący w ramach samozatrudnienia może zacząć pracę po raz drugi w tej samej dobie? Przykładowo rusza o 3, jazda trwa sześć godzin z 45-minutową przerwą, potem ma 11 lub dziewięć godzin odpoczynku i w tym samym dniu kalendarzowym rozpoczyna pracę od nowa. [/b]
[b]Tak.[/b]Jest taka możliwość. Ponieważ odebrał odpoczynek dzienny (czyli dziewięć lub 11 godzin), to po upływie tego czasu wolno mu rozpocząć kolejny dobowy okres prowadzenia.
[b]- Często na długich trasach pojazd prowadzi dwóch kierowców na zmianę. Czy ten, który pozostaje w aucie po jeździe w podwójnej obsadzie, musi mieć przy sobie kserograficzne odbitki tarczek szofera, z którym razem prowadził?[/b]
[b]Nie.[/b] Nie ma takiego obowiązku. Ale lepiej mieć kserokopie wykresówek drugiego kierowcy, zwłaszcza w podróżach poza Polskę. Bardzo się przydają w trakcie kontroli zagranicznych inspektorów.
[b]- Czy kierowca może rozpocząć odpoczynek tygodniowy po zakończeniu ostatniego okresu jazdy dziennej, czy dopiero po zakończeniu doby? [/b]
Kierowca może rozpocząć wykorzystywanie odpoczynku tygodniowego po zakończeniu okresu jazdy dziennej, czyli maksymalnie po dziewięciu godzinach lub dwa razy w tygodniu po dziesięciu godzinach prowadzenia pojazdu. Jeżeli np. w piątek o godz. 16 kierowca kończy prowadzić pojazd, to od tego momentu rozpoczyna odpoczynek tygodniowy.
[b]- Mój kierowca pracuje w sumie 20 godzin miesięcznie, średnio po cztery godziny w tygodniu. Ma problemy z wylegitymowaniem się przed inspektorem transportu drogowego wykresówkami z tachografów, ponieważ jeździ tylko przez jeden dzień w tygodniu. Co mam zrobić, żeby miał wszystkie dokumenty, jakich potrzebuje?[/b]
Kierowca musi mieć odpowiednie zaświadczenie wystawione przez pracodawcę. Potwierdza ono, że w określonych dniach kierowca nie prowadził pojazdów albo że prowadził pojazdy niepodlegające przepisom rozporządzenia 561.
W sytuacji, którą opisuje czytelnik, zatrudniony przez niego kierowca podczas przewozu musi mieć wykresówkę bieżącą i za te z 28 dni, w których prowadził auto podlegające przepisom rozporządzenia 56.
Za czas, w którym tego pojazdu nie prowadził, ma mieć zaświadczenie (zaświadczenia), że nie prowadził, wystawione na odpowiednim formularzu.
[ramka][b]Czytaj więcej w poradniku [link=http://www.rp.pl/temat/423036.html]"Jak pracują kierowcy”[/link][/b][/ramka]