W związku z kolejnymi przypadkami zakażenia koronawirusem i wprowadzonymi ograniczeniami dla obywateli i dla wielu branż gospodarki pojawia się pytanie, czy nie powinien być ogłoszony stan wyjątkowy lub klęski żywiołowej i czy nie ułatwiłby on przyznania przedsiębiorcom w potrzebie ulg czy państwowej pomocy niezbędnej do przetrwania. Rząd przygotowuje zresztą projekt specustawy o pomocy dla przedsiębiorców.
Ogłoszenie któregoś z tych stanów nadzwyczajnych, choć automatycznie oznaczałoby przesunięcie wyborów, nie daje jednak podstaw do przyśpieszenia zmiany prawa pomocowego. Tylko w przypadku ogłoszenia stanu wojennego i jednocześnie niemożliwości zwołania Sejmu (ale nie mamy takiej sytuacji) prezydent może na wniosek rządu wydawać rozporządzenia z mocą ustawy (art. 233 konstytucji), w szczególności w zakresie art. 228 ust. 3 konstytucji.