Aktualizacja: 21.02.2020 10:55 Publikacja: 20.02.2020 18:21
Foto: Adobe Stock
To już w ostatnich latach stała praktyka. Jeśli się okaże, że świeżo upieczona matka założyła firmę na kilka miesięcy przed porodem lub tylko podwyższyła w tym czasie składki płacone z prowadzonej od lat działalności, by dzięki temu zyskać większy zasiłek macierzyński, może być pewna, że przyjdzie do niej pismo z ZUS wzywające do złożenia informacji o przychodach z firmy i jej kontrahentach, mające potwierdzić, że taka działalność była faktycznie prowadzona. ZUS-owi chodzi o to, by należny przez 12 miesięcy po urodzeniu dziecka zasiłek macierzyński nie był wypłacany osobom, które założyły działalność tylko na papierze, chcąc uzyskać ochronę ubezpieczeniową i atrakcyjne świadczenie.
Zapowiadany na jesień drugi etap deregulacji ma przynieść więcej urzędowych „milczących zgód” i sprawniejszą wal...
Akcja upraszczania przepisów to już nie tylko pomysły zespołu Brzoski i rządowe zapowiedzi. To pierwsze gotowe u...
Obowiązująca od piątku ustawa nakłada na deweloperów obowiązek informowania na swojej stronie internetowej poten...
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas