Podwójny audyt byłby nowością na polskim rynku. Czy należy go – obowiązkowo lub dobrowolnie – wprowadzić, dyskutowali posłowie z sejmowej podkomisji zajmującej się reformą rynku audytorskiego.
Rozwiązanie takie polega na równoczesnym badaniu sprawozdań przez dwie firmy audytorskie, które się wzajemnie kontrolują. W zamyśle ma to wyeliminować patologie wynikające z nadmiernego „zbratania się" audytora z jego zleceniodawcą. Taki model jest obowiązkowy we Francji i w Bułgarii, a w kilku innych krajach europejskich – dobrowolny. Jego zalety zachwalał na posiedzeniu podkomisji Krzysztof Burnos, prezes Krajowej Rady Biegłych Rewidentów.