Kryzys sprawia, że przedsiębiorcy na różne, nie zawsze etyczne sposoby, poszukują  możliwości poprawy efektywności swojej działalności. Odbija się to na księgowych, którzy mają coraz częściej dylematy, jak postąpić, gdy są nakłaniani do zaakceptowania transakcji nie zawsze zgodnej z prawem.

Przekręty z kosztami

– Chcemy uzmysłowić i przedstawić środowisku, nie tylko księgowym, problem nadużyć gospodarczych, ale też jednoznacznie potępić tego  rodzaju działania – stwierdził prof. Wiktor Gabrusewicz, prezes zarządu oddziału wielkopolskiego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce (SKwP) podczas konferencji „Nadużycia gospodarcze z punktu widzenia służb finansowo-księgowych", zorganizowanej przez centrum edukacji tego oddziału  pod patronatem merytorycznym Polskiego Instytutu Kontroli Wewnętrznej.

– Aż 20 proc. księgowych jest nakłanianych do  nadużyć, z czego niemal 1/3 poddaje się presji – stwierdził Piotr Hans, członek Komisji Etyki SKwP. Przedstawił przy tym autorskie badania, z których wynika, że im dłuższy staż pracy i wyższe stanowisko, tym większe prawdopodobieństwo wywierania wpływu na księgowego.

Presję wywierają głównie członkowie zarządów, dyrektorzy oraz właściciele przedsiębiorstw. Chodzi  najczęściej  o kwalifikowanie wydatków prywatnych jako firmowych,  o brak  uzasadnionych rezerw, nierejestrowanie pracowników, opóźnianie kosztów, przyspieszanie przychodów. Prawie 90 proc. księgowych uważa, że należałoby monitorować zagrożenia etyczne w wykonywanym zawodzie.

– Organy skarbowe powinny w większym stopniu pełnić rolę nadzorczą, wskazywać błędy podatników i pomagać je rozwiązywać, a nie skupiać się wyłącznie na karaniu – stwierdził Jacek Kmieć, główny księgowy i przedsiębiorca.

Cenną uwagę dla służb finansowo-księgowych i prawników przedstawił Roman Wiatrowski, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Podkreślił, że broniąc się przed zarzutem nadużyć na gruncie VAT, trzeba pamiętać, że definicja  nadużycia  dla potrzeb tego podatku jest niejednoznaczna.

Wszystko dla korzyści

– Aby stwierdzić, czy doszło do nadużycia, transakcje muszą przynosić korzyści podatkowe  i powinno z nich wynikać, że   celem było jej uzyskanie – podkreślił sędzia. – Potoczne znaczenie słowa „nadużycia", czy „nadużycia prawa" w rozumieniu innych przepisów podatkowych  nie jest tożsame z nadużyciem na gruncie VAT, co potwierdzają sądy –  dodał.

Księgowi mają do czynienia także z praniem pieniędzy. Zwłaszcza ci z biur rachunkowych są zobowiązani do informowania odpowiednich służb o podejrzanych transakcjach. Na działania grup przestępczych wskazał komisarz Maciej Maćkowiak z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

– Od 2010 r. umacnia się proceder prania pieniędzy i wprowadzania do obrotu nielegalnych paliw, z pominięciem akcyzy i VAT oraz opłat paliwowych – informował komisarz. Zwrócił uwagę na słabości systemu prawnego i organów, które nie zawsze są właściwie przygotowane do zwalczania przestępstw.

Opinia dla „Rz"

Michał Czerniak biegły rewident, wiceprezes firmy audytorskiej 4Audyt

Podzielam pogląd amerykańskiego badacza przestępczości gospodarczej Thomasa J.Wellsa, że każdy biegły do spraw przestępstw i nadużyć gospodarczych musi posiadać wiedzę i umiejętności w czterech dziedzinach: rozumienie oszukańczych transakcji finansowych, prawne elementy nadużyć, koncepcje kryminologiczne i zdolności wykrywcze. Jest on jednocześnie gliną, księgowym, psychologiem oraz prawnikiem.