Podniesienie opłat przez samorząd biegłych rewidentów wywołało dyskusję. Padają pytania o zgodność z prawem takiej decyzji, która jest niekorzystna zwłaszcza dla mniejszych podmiotów.
Zgodnie z art. 52 ustawy o biegłych rewidentach i ich samorządzie, podmiot uprawniony do badania sprawozdań finansowych jest obowiązany wnosić opłatę roczną z tytułu nadzoru w wysokości nieprzekraczającej 2 proc. rocznych przychodów z tytułu czynności rewizji finansowej, jednak nie mniej niż 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej ogłoszonego przez prezesa GUS za poprzedni rok kalendarzowy.
Krajowa Rada Biegłych Rewidentów podjęła uchwałę ustalającą tę opłatę w wysokości 1,5 proc. przychodów osiągniętych w 2012 r. z wykonywania czynności rewizji finansowej podmiotu uprawnionego do badania sprawozdań finansowych, ale nie mniej niż 7 tys. zł
w wypadku podmiotów wykonujących te czynności w jednostkach zainteresowania publicznego (np. banki, ubezpieczyciele) i nie mniej niż 2,5 tys. zł w wypadku pozostałych. Spowodowało to znaczny wzrost obciążeń finansowych.
Uchwała może być sprzeczna z ustawą, która określa granice składki
– Uchwała jest sprzeczna z ustawą, która wyraźnie określa górną i dolną granicę składki – uważa Mariusz Andrzejewski, biegły rewident, były wiceminister finansów. Podkreśla, że dolna granica to 20 proc. przeciętnego wynagrodzenia, które w pierwszym kwartale 2012 r. wynosiło około 3,7 tys. zł. A zatem opłata ta nie może być niższa niż około 740 zł. Podniesienie przez KRBR dolnej granicy opłat uważa za bezzasadne.
– Są firmy audytorskie, których przychód z audytu nie przekracza 100 tys. zł rocznie. Zgodnie z uchwałą część tych firm będzie musiała zapłacić 7 tys. zł, zatem będzie to 7 proc. od przychodu. Jeżeli zachodzi konieczność podniesienia opłat, to nie zgadzamy się na to, by obciążały one małe firmy – wskazuje Adam Kęsik, prezes Klubu Biegłych Rewidentów, były prezes KRBR.
– Stawki w uchwale byłyby prawidłowe, gdyby przychody wszystkich rewidentów przekraczały 166 666 zł. Mam nadzieję, że uchwała jest tylko zwykłym niedopatrzeniem samorządu i zostanie poprawiona. Szkodę prestiżowi korporacji może przynieść spór, gdy biegli rewidenci uiszczą opłaty na niższym poziomie niż zapisany w uchwale, ale w pełni zgodne z ustawą – zwraca uwagę Michał Kosiarski, właściciel firmy doradczej Kos-Consulting.
– Uchwała ta została zatwierdzona przez Komisję Nadzoru Audytowego jako zgodna z prawem – poinformował Józef Król, prezes KRBR. Stwierdził też, że samorząd jest ustawowo zobowiązany do finansowania kontroli podmiotów uprawnionych do wykonywania rewizji finansowej, a zmiana wysokości składek wynika bezpośrednio z kosztów takich kontroli