Przy wyliczaniu tego limitu powinni uwzględnić wszystkie przychody. Dla niektórych może to być niespodzianka, bo z ustawy o rachunkowości wynika co innego. Określając limit, mówi o przychodach netto ze sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych. Natomiast z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej ustawa o PIT) wynika, że powinniśmy tu uwzględniać wszystkie przychody z działalności. Art. 24a ust. 4 ustawy o PIT mówi bowiem o przychodach w rozumieniu art. 14. Ten z kolei wymienia nie tylko należności z podstawowej sprzedaży, ale też wiele innych, np. ze sprzedaży środków trwałych.

O tym problemie pisaliśmy już w DF z 8 grudnia 2005 r. Wypowiadający się w tekście eksperci twierdzili, że przy wyliczaniu limitu uwzględniamy wszystkie przychody. Tak też uważają organy podatkowe. Spójrzmy na interpretację Izby Skarbowej w Warszawie z 2 stycznia 2008 r. (IPPB1/415-259/07-7/AŻ). O sposób wyliczenia limitu zapytał wspólnik spółki jawnej, która prowadzi księgę przychodów i rozchodów. Jej przychody z podstawowej działalności są dużo mniejsze niż limit obligujący do prowadzenia ksiąg rachunkowych. Spółka sprzedała jednak budynek i ten limit przekroczyła. Czy musi założyć księgi rachunkowe? Tak. Jak czytamy w odpowiedzi: „przychód ze sprzedaży środka trwałego ma wpływ na ustalenie przychodu decydującego o obowiązku prowadzenia ksiąg rachunkowych”. Podobne wnioski można wyciągnąć z interpretacji Urzędu Skarbowego w Łasku z 21 grudnia 2005 r. (US-I-415/23/2005).

Przypomnijmy, że księgę przychodów i rozchodów mogą prowadzić osoby fizyczne, spółki cywilne i spółki jawne (w których wspólnikami są tylko osoby fizyczne) oraz spółki partnerskie, jeśli ich przychody za poprzedni rok obrotowy były niższe niż równowartość 800 tys. euro (za 2007 r. jest to kwota 3 mln 22 tys. zł).

Księgi rachunkowe muszą natomiast założyć (bez względu na wysokość przychodów) spółki komandytowe i komandytowo-akcyjne, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i spółki akcyjne.

W projekcie nowelizacji ustawy o rachunkowości przewiduje się podniesienie limitu przejścia na księgi rachunkowe do 1,2 mln euro.

Robert Mrówka, doradca podatkowy, Kancelaria Dominus

Zarówno ustawa o PIT, jak i ustawa o rachunkowości ustanawiają limit przychodów pozwalający na prowadzenie księgowości firmy w sposób uproszczony na tym samym pułapie, inaczej jednak określają sposób jego liczenia. Najczęstszym powodem rozbieżności są przychody uzyskiwane ze sprzedaży środków trwałych. Zgodnie z ustawą o rachunkowości przychodu takiego nie uwzględniamy przy ustalaniu granicznego progu, ale już ustawa o PIT w sposób jednoznaczny wskazuje na konieczność jego wkalkulowania. Wyobraźmy sobie minę przedsiębiorcy, który przez ostatnie lata uzyskiwał dochody na poziomie znacznie odbiegającym od limitów, a w minionym roku wykorzystał nadarzającą się okazję i bardzo korzystnie sprzedał firmową nieruchomość. Teraz ku swojemu zaskoczeniu dowiaduje się, że transakcja ta spowodowała, iż od nowego roku musi prowadzić księgi rachunkowe. Wynika to tylko z ustawy o PIT, musimy jednak pamiętać, że ustanawia ona określone obowiązki, które muszą być respektowane.