VAT to dżungla przepisów i regulacji. Podatnik, jak przypadkowy turysta, chce po prostu szybko przez nią przejść i wydostać się na zewnątrz bez uszczerbku na zdrowiu. Aby poradzić sobie z wszechobecnym gąszczem, może użyć leżącego nieopodal kija, którym rozgarnie gałąź po gałęzi. Gąszcz jednak pozostanie i będzie trzeba mierzyć się z nim przy każdej kolejnej wizycie w dżungli.
Nauczony doświadczeniami, podatnik może wrócić do dżungli z maczetą. Zamiast działać doraźnie, wytnie nią gęste chaszcze, które znikną bezpowrotnie. Tak działają narzędzia do automatyzacji rozliczeń i raportowania podatkowego, które w sposób systemowy usuwają trudności w comiesięcznych rozliczeniach. Radzą sobie również w przypadku pojawienia się nowych przepisów.