– Trudno dziś przewidzieć skutki podatkowe przejścia z systemu polskich zasad na Międzynarodowe Standardy Sprawozdawczości Finansowej (MSSF) – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Problem ten był już zgłaszany przez PIU Ministerstwu Finansów. Dwa lata temu powstał nawet projekt powołania grupy roboczej przy MF do zajęcia się tą kwestią. Projekt nie został jeszcze zrealizowany – dodaje prezes Prądzyński.

[srodtytul]Podwójna księgowość[/srodtytul]

[b]Większość zakładów ubezpieczeń sporządza jednostkowe sprawozdania finansowe zgodnie z Polskimi Zasadami Rachunkowości (PZR)[/b] na podstawie [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2009/DU2009Nr152poz1223.asp]ustawy o rachunkowości[/link] oraz rozporządzenia ministra finansów z 28 grudnia 2009 r. dotyczącego tej branży. Również Komisja Nadzoru Finansowego wymaga od nich składania sprawozdań według polskich zasad.

Jednocześnie jednak coraz więcej ubezpieczycieli rozważa przejście na MSSF, by ujednolicić sprawozdawczość w grupach kapitałowych. I tak przecież poza sprawozdaniem według polskich zasad muszą sporządzać drugie – według MSSF – dla zagranicznych spółek matek oraz dla inwestorów, jeśli dany ubezpieczyciel jest spółką giełdową.

– Problem polega na tym, że przepisy ustawy o CIT nie wskazują, jakie skutki podatkowe będzie miała zmiana zasad rachunkowości. Zastosowanie MSSF w zakładach ubezpieczeń będzie oznaczać wiele zmian w ewidencji księgowej transakcji i zdarzeń gospodarczych. [b]Istnieje ryzyko, iż będzie to oznaczało konieczność zapłaty wyższego podatku[/b] – mówi Jakub Żak, dyrektor w zespole ds. sektora finansowego PricewaterhouseCoopers.

[srodtytul]Brak rozwiązań[/srodtytul]

Największy problem jest z zasadami tworzenia i obliczania rezerw techniczno-ubezpieczeniowych.

– Zgodnie z MSSF niektóre z tych rezerw nie będą tworzone, zmieni się także metodologia ich liczenia. Tymczasem zmiana stanu rezerw może być uznana za przychód podatkowy. Może to prowadzić do nierównego traktowania zakładów ubezpieczeń stosujących MSSF i tych, które sporządzają jednostkowe sprawozdania według polskich zasad – mówi Jakub Żak.

Dodaje, że podobnie się działo kilka lat temu w branży bankowej, kiedy to wiele banków rozpoczęło stosowanie zasad MSSF. Wówczas jednak dostosowano [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2000/DU2000Nr%2054poz%20654.asp]ustawę o CIT[/link] w ten sposób, by przejście na nowe zasady sprawozdawczości było dla banków neutralne podatkowo. Dla branży ubezpieczeniowej nie ma jednak takich regulacji.

Ministerstwo Finansów zgadza się, że problem istnieje, ale nie planuje na razie żadnych konkretnych rozwiązań.

Z odpowiedzi Ministerstwa Finansów na pytanie poselskie nr 19 598 wynika, iż resort chce najpierw przeanalizować, w jaki sposób zmiana zasad rachunkowości wpłynie na rozliczenia podatkowe. Zanim wprowadzi ewentualną zmianę w ustawie o CIT, chce także przeanalizować jej skutki budżetowe.

[ramka][b]Opinie:

Leszek Białoń, doradca podatkowy, dyrektor w firmie doradczej KPMG[/b]

Brak uregulowania skutków podatkowych przejścia i prowadzenia rachunkowości przez firmy ubezpieczeniowe według standardów międzynarodowych jest sporym utrudnieniem dla tej ważnej branży. Ich stosowanie to nie tylko oczywisty wybór dla wielu dużych przedsiębiorstw o zasięgu międzynarodowym, ale też obowiązek (od 1 stycznia 2005 r.) w wypadku decyzji o wejściu na giełdę w którymkolwiek z państw członkowskich UE. Największe ryzyko wiąże się z przeliczeniem według MSR utworzonych uprzednio rezerw techniczno-ubezpieczeniowych i określeniem wypływu tej operacji na podatek dochodowy. Mówimy tutaj o dziesiątkach, a czasem setkach milionów złotych niepewnych kosztów i przychodów podatkowych.[/ramka]