Krajowa Rada Sądownictwa, po zapoznaniu się z projektem ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023, zapowiada, że jeśli rząd przyjmie ustawę, to Rada zaskarży ją do TK. Powód? Sprzeczność z art. 178 konstytucji. To najnowsze stanowisko Rady.

Rada pisze, że w przedstawionym projekcie ustawy proponuje się ustalenie w 2023 r. wysokości wynagrodzeń sędziów, prokuratorów i innych pracowników, których wynagrodzenia są relacjonowane do wynagrodzeń sędziów i prokuratorów, w odniesieniu do kwoty w wysokości 5444,42 zł.

Czytaj więcej

Po wyroku TSUE: najpierw unijne fundusze, potem mechanizm warunkowości

Jak zauważa, zgodnie z art. 91 § 1c i § 1d prawa o ustroju sądów powszechnych podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w „Monitorze Polskim” przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego.

Jeżeli jednak przeciętne wynagrodzenie jest niższe od przeciętnego wynagrodzenia ogłoszonego za drugi kwartał roku poprzedzającego – przyjmuje się podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w dotychczasowej wysokości. Tymczasem przeciętne wynagrodzenie brutto w drugim kwartale 2022 r. ogłoszone w komunikacie prezesa GUS z 9 sierpnia 2022 r. wynosi 6156,25 zł.

W ocenie KRS zastosowanie kwoty 5444,42 zł zamiast 6156,25 zł dla ustalenia podstawy wynagrodzenia zasadniczego sędziego jest całkowicie sprzeczne z treścią art. 91 prawa o ustroju sądów powszechnych.

Krajowa Rada Sądownictwa uważa takie rozwiązanie za nieuzasadnione.

Jak podnosi, szczególnie widać to na przykładzie asesorów sądowych orzekających np. w sądach warszawskich. Ich wynagrodzenie na podstawie najnowszego projektu wyniesie 10 347,49 zł (7384,25 zł netto), a przy prawidłowym zastosowaniu art. 91 usp wynagrodzenie wyniosłoby 11,700,37 zł (8305,58 zł netto).

— oprac. a.ł.