Aktualizacja: 05.07.2025 08:20 Publikacja: 09.11.2022 12:24
Foto: Adobe Stock
Traktaty alchemiczne głoszą, że kamień filozoficzny to tajemnicza substancja (proszek) zdolna do dokonania przemiany pospolitego metalu w złoto. Wbrew legendom – brak dowodów, aby ktoś zdołał dokonać tej sztuki. To, co nie udaje się w życiu, działa i rozkwita w literaturze i sztuce. Dość wspomnieć Harry'ego Pottera, Indianę Jonesa oraz rodaków – popularnego Twardowskiego i mniej znanego Sędziwoja (z obrazu Matejki).
Idea pozyskania „czegoś z niczego” nie jest obca także praktyce sądowej, a w roli kamienia filozoficznego występują biegli sądowi, kiedy odbywa się poszukiwanie brakujących dowodów. Warto więc wspomnieć, że holenderski profesor Johannes van Nieuwenburg, który w roku 1963 powtórzył eksperyment dawnych alchemików, zdołał uzyskać substancję odpowiadającą historycznym opisom. Za jej pomocą można było spowodować powierzchniowe pozłocenie innego metalu. Jednak zgodnie z prawami natury, odtworzony „kamień filozoficzny” nie pozwalał na wytworzenie większej ilości złota niż sam go zawierał . Nie inaczej jest w sądzie – nie można wydobyć nieistniejących treści z danego dowodu. Można jednak nie wiedzieć, nie rozumieć i nie pokazać, co dany dowód znaczy. Spotykamy się więc z dwoma rodzajami sytuacji:
Stymulowana politycznie, przedłużająca się niepewność wyników wyborów podcina gałąź najbardziej wrażliwej sfery...
Koncepcja wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa (KRS) przez polityków jest niezgodna z porządkiem konstytu...
Sądownictwo potrzebuje prawdziwej reformy i dopływu świeżej krwi, a nie rozdrapywania sporów i dryfowania do kol...
Systemy AI przeznaczone do wykorzystywania przez organy wymiaru sprawiedliwości to systemy wysokiego ryzyka.
System szkolenia prokuratorów musi się cechować elastycznością, atrakcyjnością tematyki i istotną przewagą eleme...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas