Aktualizacja: 02.07.2025 07:41 Publikacja: 04.12.2024 06:00
Foto: Adobe Stock
Niedawno Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, przedstawił dziesięć filarów programu „Sprawne sądy”. To propozycje zmian organizacyjnych, legislacyjnych i kadrowych, które mają pomóc sądom pracować. W stowarzyszeniach sędziowskich zawrzało, choć co do wielu spraw jest pełna zgoda i poparcie. Sędziowie stawiają główny zarzut: gdzie są konkrety – pytają.
Co bardziej niecierpliwi mówią, że to zrozumiałe, że Ministerstwo Sprawiedliwości czeka na zmianę w pałacu prezydenckim. Uważają jednak, że przepisy można napisać i pokazać już teraz. A tych nie ma. Coraz głośniej mówią o przesuwanym w czasie ostatecznym projekcie, który pozwoli na rozliczenie neosędziów, czy o uniemożliwieniu funkcjonowania – jak ją nazywają – neo-KRS. Zniecierpliwienie widać na każdym kroku.
Stymulowana politycznie, przedłużająca się niepewność wyników wyborów podcina gałąź najbardziej wrażliwej sfery...
Koncepcja wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa (KRS) przez polityków jest niezgodna z porządkiem konstytu...
Sądownictwo potrzebuje prawdziwej reformy i dopływu świeżej krwi, a nie rozdrapywania sporów i dryfowania do kol...
Systemy AI przeznaczone do wykorzystywania przez organy wymiaru sprawiedliwości to systemy wysokiego ryzyka.
W wyniku pracy legislacyjnej każdy z sędziów zostanie wyposażony w 11 głosów, które będzie mógł swobodnie rozdys...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas