Aktualizacja: 15.01.2025 11:25 Publikacja: 15.01.2025 05:40
Foto: Adobe Stock
Koniec roku skłania do spojrzenia wstecz i oceny minionego czasu. Niestety, minione 12 miesięcy należy zaliczyć do zdecydowanie złych dla wymiaru sprawiedliwości i rządów prawa. Był to bowiem rok niebywałego łamania prawa i dobrych obyczajów przez ekipę obecnie kierującą administracją i wymiarem sprawiedliwości.
Lista przypadków naruszania praw jest tak długa i wielowątkowa, że pozwolę sobie na wymienienie tylko niektórych. Zacząć chyba należy od przejęcia władzy w prokuraturze i uznania za niebyłego dotychczasowego prokuratura krajowego. Posłużenie się dziwaczną i pozbawioną nie tylko podstaw prawnych, ale i zdrowego rozsądku koncepcją, że nie powrócił on ze stanu spoczynku i w ogóle go nie było, wzbudziło chyba powszechne zdumienie.
Ściga cię prokurator, sąd decyduje lub ma zdecydować o zastosowaniu aresztu tymczasowego, uchylono ci immunitet – to znak, żeby wyjechać z kraju.
Można podziękować prezydentowi i PiS za patologiczne rozprzężenie struktur państwowych, a PKW i ministrowi finansów za brak determinacji w nazywaniu po imieniu „zła” – mówi Piotr Prusinowski, sędzia SN, b. prezes Izby Pracy SN.
Sąd Najwyższy nie dostrzegł, że nikt w drodze sądowo-administracyjnej nie stwierdził nieważności powołania Dariusz Barskiego na funkcję prokuratora krajowego.
Sądy i wymiar sprawiedliwości są pogrążone w permanentnym kryzysie od lat. Stan ten nie wydaje się poprawiać pomimo deklaracji kolejnych rządów, które niezmiennie poprawy uzyskać nie potrafią.
Bezpośrednie stosowanie norm Konstytucji RP mimo wielu wypowiedzi w orzecznictwie i literaturze nadal potrafi budzić wiele wątpliwości, a nawet można rzec: emocji.
Sąd Najwyższy nie dostrzegł, że nikt w drodze sądowo-administracyjnej nie stwierdził nieważności powołania Dariusz Barskiego na funkcję prokuratora krajowego.
Nie ma racjonalnych powodów, by o ważności wyborów prezydenckich nie orzekła Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN, jak to czyniła już kilkakrotnie.
Sądy i wymiar sprawiedliwości są pogrążone w permanentnym kryzysie od lat. Stan ten nie wydaje się poprawiać pomimo deklaracji kolejnych rządów, które niezmiennie poprawy uzyskać nie potrafią.
Bezpośrednie stosowanie norm Konstytucji RP mimo wielu wypowiedzi w orzecznictwie i literaturze nadal potrafi budzić wiele wątpliwości, a nawet można rzec: emocji.
Choć prawnicy, w tym i środowiska sędziowskie, rozumieją, jak szkodliwa jest instytucja nadzoru ministra nad sądami, nikt do tej pory nie przedstawił jakiejkolwiek wizji zmiany tego stanu rzeczy.
Sędziów, którzy awansowali, a teraz wracają na niższe stanowiska, będzie coraz więcej – uważają zwolennicy weryfikacji.
Jeszcze niedawno Adam Bodnar pouczał sędziów, że wyroki trybunałów międzynarodowych muszą być bezwzględnie przestrzegane. Dziś przyjął punkt widzenia swego poprzednika, Zbigniewa Ziobry, że czasami nie muszą.
Wolałbym, żeby prokuratura bardziej słuchała opinii publicznej, niż polegała sama na sobie, bo na razie nie zdobyła jeszcze społecznego zaufania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas