Aktualizacja: 23.02.2020 09:38 Publikacja: 23.02.2020 00:01
Trybunał Konstytucyjny
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
1. Punktem wyjścia dla budowy systemu kontroli konstytucyjnej w Europie była koncepcja porządku prawnego jako zhierarchizowanego zbioru norm, z konstytucją na czele (tzw. normatywizm Hansa Kelsena). Pierwszy sąd konstytucyjny, utworzony w Austrii w 1920 r., miał czuwać nad zachowaniem tej hierarchii i eliminować z porządku prawnego normy niższej rangi, naruszające normy usytuowane wyżej. Rozwój sądownictwa konstytucyjnego w Europie nastąpił po drugiej wojnie światowej i był związany nie tyle z upowszechnieniem koncepcji teoretycznej, ile z dostrzeżeniem, że „kataklizm faszyzmu i nazizmu zrujnował teorie konstytucyjne oparte na prymacie ustawy, a także parlamentu – jako naturalnego protektora wolności i woli większościowej, utożsamianej z wolą powszechną" (D. Rousseau, Sądownictwo konstytucyjne w Europie, tłum. M. Granat, Wyd. Sejmowe, Warszawa 1999, s. 23). Uznano, że dla odbudowania demokracji konieczne jest ustanowienie instytucji, która zagwarantuje mniejszości możliwość kontrolowania ustaw pod kątem ich zgodności z konstytucją. Rola sądu konstytucyjnego polega na eliminowaniu z porządku prawnego aktów prawnych naruszających konstytucję, ale ma też istotną wagę ustrojową, gwarantując opozycji parlamentarnej wpływ na treść prawa stanowionego przez większość. Takie znaczenie miało utworzenie sądu konstytucyjnego w Polsce. Jak pisze A. Zoll, „Powołanie Trybunału Konstytucyjnego w 1986 r., (...), pozostawało w istocie rzeczy w sprzeczności z zasadą kierowniczej roli partii i zasadą jednolitej władzy państwowej wyrażonymi w tekście obowiązującej wówczas Konstytucji z 1952 r. Kompetencja Trybunału Konstytucyjnego sprowadzała się bowiem do kontroli działalności Sejmu" (Skuteczność orzeczeń polskiego Trybunału Konstytucyjnego, [w:] Księga XXV-lecia Trybunału Konstytucyjnego, Wyd. TK 2010, s. 56). Taka też pozostaje zasadnicza rola Trybunału Konstytucyjnego RP (dalej: TK, Trybunał) na gruncie obowiązującej Konstytucji RP z 1997 r. Jej wypełnianiu służy przede wszystkim przyznanie legitymacji czynnej w postępowaniu przed Trybunałem grupom parlamentarzystów (50 posłom i 30 senatorom – art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji RP), z natury rzeczy – opozycji, która tylko w ten sposób może doprowadzić do wyeliminowania z porządku prawnego niekonstytucyjnych aktów przyjętych przez większość.
Sędziowie żyją iluzją, że mają wpływ na reformę sądownictwa. Tymczasem kluczowe znaczenie ma zimna kalkulacja po...
Jeżeli zachowujemy możliwość odwołania sędziego z delegowania w drodze arbitralnej decyzji ministra, to brzydko...
Wbrew nużącej propagandzie wszystko wskazuje na to, że aktywistom i działaczom starych stowarzyszeń sędziowskich...
Należy oczekiwać od ministra sprawiedliwości opinii, czy podejmowane przez KRS uchwały w sprawie odwołań sędziów...
Jeśli sądy i konkretni sędziowie nie usprawnią postępowań grupowych i te będą trwać po dziesięć lat i więcej, to...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas