Obecnie składka dla większości firm wynosi 1,93 proc. Wydawałoby się, że obniżka 0,13 punktu procentowego to niewielka zmiana, ale z wyliczeń resortu pracy wynika, że pracodawcy i osoby prowadzące działalność gospodarczą jeszcze w tym roku zaoszczędzą ponad 200 mln zł. W przyszłym oszczędności wzrosną do prawie 340 mln zł.
Na zmianach na pewno skorzystają małe firmy, zatrudniające do dziewięciu pracowników. Składkę wypadkową płacą w zryczałtowanej wysokości. Do tej pory wynosiła ona 1,93 proc., ale od 1 kwietnia 2015 r. ma zmaleć do 1,80 proc. Nie mają jednak co liczyć na duże oszczędności. Przykładowo, na pięciu pracownikach z wynagrodzeniem 3,5 tys. zł miesięcznie, roczne oszczędności spółki wyniosą niecałe 300 zł.
– Składkę wypadkową pracodawca płaci z własnej kieszeni, pracownicy nie odczują więc żadnej zmiany – mówi Andrzej Radzisław, radca prawny współpracujący z kancelarią LexConsulting.pl.
Szykowane w Ministerstwie Pracy zmiany będą najbardziej odczuwalne dla największych firm, zatrudniających tysiące pracowników. Rozporządzenie w sprawie różnicowania stopy procentowej składki na ubezpieczenie społeczne z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych w zależności od zagrożeń zawodowych i ich skutków przewiduje bowiem aż 64 różne stawki tej składki dla poszczególnych branż. W ośmiu, m.in rybactwie czy poligrafii, składki na ubezpieczenie wypadkowe wzrosną. W 28 branżach nie ulegną zmianie, a w kolejnych 28 zostaną obniżone.
– Największe oszczędności będą np. w kopalniach węgla kamiennego – dodaje Radzisław. – Składka zmaleje z 3,86 na 3,33 czyli ponad pół procentu. Holding zatrudniający tysiące górników zaoszczędzi po zmianach nawet kilka milionów złotych – podkreśla.
etap legislacyjny: konsultacje społeczne