Jeśli ZUS spóźni się z przyznaniem lub wypłatą świadczenia, ubezpieczony ma prawo do odsetek. Urząd może się uwolnić od tego obowiązku, gdy opóźnienie powstało wskutek okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności. W razie sporu rozstrzyga o tym sąd ubezpieczeń społecznych.
Zasady odpowiedzialności
Obowiązek zapłaty przez ZUS odsetek za opóźnienie wynika z art. 85 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 1442 ze zm.). Przepis ten przewiduje taką konieczność, gdy Zakład nie ustali prawa do świadczenia lub go nie wypłaci w terminach przewidzianych w przepisach określających zasady przyznawania i wypłacania świadczeń pieniężnych z ubezpieczeń społecznych lub świadczeń zleconych do wypłaty na mocy odrębnych przepisów albo umów międzynarodowych. Oprocentowanie nalicza wówczas w wysokości odsetek ustawowych określonych przepisami prawa cywilnego.
Błędy urzędnika
Zatem ZUS musi doliczyć odsetki do spóźnionej wypłaty (np. emerytury, renty lub zasiłku), gdy nie dotrzymał terminu w wyniku własnego błędu. Może to być błąd albo w wykładni lub niewłaściwym zastosowaniu prawa, albo w ustaleniach faktycznych, skutkujący naruszeniem przepisów proceduralnych.
W tym zakresie ugruntowane jest już orzecznictwo Sądu Najwyższego (wyrażone m.in. w wyroku z 21 kwietnia 2009 r., I UK 345/08).
ZUS popełnia błąd w wykładni lub niewłaściwym zastosowaniu prawa, gdy na podstawie prawidłowo i kompletnie zebranego materiału dowodowego i po ustaleniu niezbędnych okoliczności wydaje decyzję odmawiającą, ponieważ nieprawidłowo interpretuje obowiązujące przepisy. W takiej sytuacji sąd nie uzupełnia ustaleń faktycznych dokonanych przez organ rentowy.
Jeżeli ZUS dokonał nieprawidłowej wykładni lub błędnie zastosował prawo, to ubezpieczonemu należą się odsetki od kwoty świadczenia przyznanego wyrokiem sądu, liczone od upływu terminu, w którym organ powinien był wydać prawidłową decyzję uwzględniającą wniosek. Tak też podnosił Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 29 maja 2014 r. (III AUa 2071/13).
Okoliczności niezależne
ZUS nie wypłaci odsetek, gdy nie odpowiadał za opóźnienie. Może to wynikać np. z:
Zdarza się, że ubezpieczony składa nowe dokumenty dopiero przez sądem, co doprowadza do ostatecznego wyjaśnienia sprawy. Skoro dzieje się to w postępowaniu sądowym w związku z odwołaniem ubezpieczonego od decyzji ZUS odmawiającej mu prawa do świadczenia, to nie można mówić o okolicznościach, za które odpowiada organ. Jego odpowiedzialność za odsetki jest wtedy wyłączona.
Jeżeli bowiem zmiana decyzji ZUS w postępowaniu sądowym jest uzasadniona ustaleniami co do takich okoliczności, które nie były i nie mogły być znane organowi, to nie ma podstaw, aby uznać, że opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które ponosi on odpowiedzialność. Podobnie wskazywał Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 8 maja 2014 r. (III AUa 1360/13). Wówczas ZUS nie jest zmuszony płacić odsetek.
Okolicznością, która uwalnia ZUS od obowiązku zapłaty odsetek, jest także opóźnienie powstałe z powodu podjęcia postępowania kontrolnego, gdy istniały uzasadnione wątpliwości co do rzetelności lub prawdziwości dokumentów przedstawionych przez ubezpieczonego.
Emerytura po terminie
Gdy chodzi o opóźnienie w przyznaniu renty lub emerytury, istotne znaczenie ma art. 118 ust. 1 ustawy ?z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach ?i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU ?z 2013 r., poz. 1440 ze zm.). Według niego organ rentowy wydaje pierwszą decyzję w sprawie prawa do świadczenia lub ustalenia jego wysokości ?w ciągu 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do jej wydania. Natomiast zgodnie z art. 118 ust. 1a tej ustawy, jeśli prawo do świadczenia lub jego wysokość zostanie ustalona dopiero w orzeczeniu organu odwoławczego, za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uważa się datę wpływu prawomocnego orzeczenia sądu – pod warunkiem że ZUS nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.
Sąd z urzędu stwierdza odpowiedzialność ZUS za opóźnienie, wydając orzeczenie. Ma to znaczenie dla ewentualnego żądania odsetek, ponieważ przesądza, czy się one należą. Jeśli uzna, że tak, ZUS musi wypłacić ubezpieczonemu odsetki.
Renta po walce
Przy ustalaniu prawa do odsetek istotne jest, czy ZUS w zakresie posiadanych kompetencji i nałożonych obowiązków podjął określone działania zmierzające do ustalenia prawa ?i wyjaśnienia związanych z tym okoliczności.
W postępowaniu przed tym organem fakt istnienia niezdolności do pracy można ustalić wyłącznie w postępowaniu przed lekarzem orzecznikiem (art. 14 ust. 1 ustawy emerytalnej). Orzeczenie tego lekarza lub komisji lekarskiej stanowi dla ZUS podstawę do wydania decyzji.
Lekarz orzecznik, komisja lekarska oraz główny lekarz orzecznik oddziału działają w zakresie ZUS. Dlatego ich ewentualne błędy uznaje się za błędy ZUS ze wszystkimi tego konsekwencjami, także w kwestii odsetek. Jeśli zatem wydanie nieprawidłowej decyzji w sprawie o rentę z tytułu niezdolności do pracy było następstwem niewłaściwej oceny stanu zdrowia osoby ubiegającej się o to świadczenie dokonanej przez lekarza orzecznika lub głównego lekarza orzecznika oddziału – a więc następstwem niewłaściwych ustaleń faktycznych – to taki błąd jest błędem ZUS. Oznacza to, że organ ponosi z tego tytułu odpowiedzialność odsetkową. Tak też wskazywał SN w wyroku ?z 21 czerwca 2012 r. (III UK 110/11). ?W tej konkretnej sprawie odpowiednie dowody istnienia niezdolności do pracy ubezpieczonej zostały zgromadzone już w postępowaniu przed ZUS. Na ich podstawie ZUS powinien przyznać rentę. Ponieważ tego nie uczynił, popadł w opóźnienie i miał obowiązek zapłacić odsetki za opóźnienie.
Gdy organ odmawia
Jeśli ZUS wyda decyzję odmawiającą wypłaty odsetek, ubezpieczony może odwołać się do sądu. Odwołanie należy złożyć w ZUS w terminie miesiąca od otrzymania niekorzystnej decyzji. W toku postępowania przed sądem odwołujący się i organ rentowy są równorzędnymi stronami. Odwołujący może więc, za pomocą wszelkich środków dowodowych, przekonywać sąd, że opóźnienie ?w przyznaniu świadczenia lub ?w ustaleniu jego prawidłowej wysokości było następstwem okoliczności, za które ZUS ponosi odpowiedzialność.
Autor jest sędzią Sądu Okręgowego ?w Kielcach
Milczenie nie przekreśla szans na procenty
Jeśli sąd nie orzeknie o odpowiedzialności ZUS za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji, o którym mowa w art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej, nie oznacza to, że ubezpieczony nie ma prawa dochodzić odsetek za opóźnienie w wypłacie świadczenia. Tak uznał Sąd Najwyższy w uchwale z 24 marca 2011 r. (I UZP 2/11). Ubezpieczony może więc dochodzić zapłaty tych odsetek, również gdy sąd uprzednio nie wypowiedział się w tym zakresie.