Nie.
Jeśli podwładna przysłała zdjęcie ZLA ememesem czy e-mailem, ?ale nie dostarczyła go do firmy na czas, ponieważ nie miała takiej możliwości, szef ?nie powinien jej obcinać zasiłku z powodu opóźnienia w dostarczeniu papierowego dokumentu.
Prawidłowość takiego rozwiązania potwierdza niedawny wyrok, zapadły ?w podobnej sprawie. Tam pracownica przysłała szefowi zeskanowane zwolnienie tuż po jego wystawieniu. Z uwagi na chorobę dziecka (zapalenie oskrzeli) nie była w stanie ani osobiście dostarczyć szefowi tego formularza, ani wysłać go pocztą. Nie było ?też żadnej innej osoby (np. dorosłego domownika), która mogłaby ją wyręczyć ?w tym obowiązku. Do kadr zwolnienie trafiło więc z opóźnieniem. ZUS, który w tym przypadku był płatnikiem zasiłków, obniżył jej świadczenie o 25 proc. od ósmego dnia orzeczonej niezdolności do pracy z powodu niedotrzymania siedmiodniowego terminu na dostarczenie zwolnienia (art. 62 ust. 3 ustawy zasiłkowej; DzU z 2014 r., poz. 159 ze zm.). Ubezpieczona odwołała się od niekorzystnej decyzji organu rentowego, domagając się wypłaty zasiłku opiekuńczego w pełnej wysokości. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi-Południe w wyroku z 24 października 2013 r. (VI U 164/12) przyznał jej rację.
Rzeczywiście, nieterminowe dostarczenie zwolnienia powoduje obniżenie wypłaty, chyba że zwłoka była skutkiem przyczyn niezależnych od ubezpieczonego. Tak było w tej konkretnej sytuacji. Przyczyny „niezależne" to przyczyny „usprawiedliwione". Zdaniem sądu w tej sprawie okoliczność niedostarczenia w terminie zaświadczenia lekarskiego była usprawiedliwiona. Wobec braku winy odwołującej się, sąd zmienił decyzję ZUS ?i przyznał jej zasiłek opiekuńczy ?w pełnej wysokości za cały okres orzeczonej niezdolności do pracy.