Od 1 kwietnia br. zaczął się nowy rok składkowy dotyczący składki wypadkowej. Płatnicy muszą sprawdzić, w jakiej wysokości zobowiązani są ją zapłacić w maju, uiszczając kwietniowe składki. Ustalona stopa procentowa tej składki będzie ich obowiązywać do końca tego roku składkowego, czyli do 31 marca 2013 r.

O tym, według jakiej stopy procentowej ma naliczać tę składkę konkretny płatnik, decyduje to, w której grupie działalności się znajduje. Ustawa o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych dzieli bowiem płatników na dwie grupy. Do pierwszej należą firmy bez REGON i z niewielką liczbą osób zgłaszanych do ubezpieczenia wypadkowego. W drugiej jest reszta, czyli firmy zgłaszające do tego ubezpieczenia co najmniej dziesięć osób, pod warunkiem że podlegają wpisowi do rejestru REGON.

Mali płatnicy zatrudniający mniej niż 10 ubezpieczonych będą płacić nieco wyższą niż dotychczas, zryczałtowaną stawkę. Niektórym płatnikom wysokość zobowiązania określi ZUS, inni zaś będą musieli je ustalić samodzielnie.

Mały zapłaci więcej

Różnicę najbardziej odczują przedsiębiorcy, którzy zatrudniają nie więcej niż dziewięć osób, oraz ci, którzy nie są zarejestrowani w systemie REGON. Dla nich stopa procentowa składki wypadkowej zawsze wynosi 50 proc. najwyższej stawki obowiązującej w danym roku składkowym. W rozpoczynającym się roku składkowym (od 1 kwietnia 2012 r. do 31 marca 2013 r.) wynosić ona będzie 1,93 proc. (połowa z najwyższej daniny wynoszącej obecnie 3,86 proc.). Jeszcze w kwietniu za marzec płacili oni składkę niższą do  0,26 punktu procentowego (1,67 proc.).

To oznacza, że po zmianach przedsiębiorca przekaże miesięcznie na swoje ubezpieczenie wypadkowe więcej o 5,50 zł (40,83 zł miesięcznie). To w skali roku wydatek większy o 66 zł. A do tego dochodzą jeszcze wyższe składki na ubezpieczenie wypadkowe wszystkich innych osób zatrudnionych w firmie. Przy założeniu, że mały płatnik daje pracę maksymalnej liczbie osób – czyli dziewięciu ubezpieczonym, którzy otrzymują minimalną pensję (1500 zł), to ze swojej kieszeni na to ryzyko wyda rocznie o 421,20 zł więcej niż w poprzednim roku składkowym.

Dla preferowanych też więcej

Podwyżka dotyczy również, choć w mniejszym stopniu, osób rozkręcających własny biznes, które korzystają z możliwości opłacania znacznie niższych składek na ubezpieczenia społeczne przez pierwsze 24 miesiące prowadzenia działalności. U nich zmiana stopy procentowej z 1,67 proc. do 1,93 proc. oznacza wzrost składki z 7,52 zł do 8,69 zł miesięcznie, przy zadeklarowaniu kwoty 450 zł jako podstawy wymiaru składek obowiązującej w 2012 r.

Niektórym określi ZUS

Do 20 kwietnia 2012 r. ZUS miał przysłać zawiadomienie o wysokości stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe na 2012 r. tym płatnikom, którzy przekazali informację na druku IWA za ostatnie trzy kolejne lata kalendarzowe (2009, 2010 i 2011). Jeśli informacja ta nie dotrze do 30 kwietnia, płatnik sam powinien pofatygować się do swojego organu rentowego i poprosić o podanie nowej wysokości składki, która będzie go obowiązywać od 1 kwietnia 2012 r. do 31 marca 2013 r. Termin ten zakreśla art. 32 ust. 2 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.).

Na to, że ZUS przyśle takie zawiadomienie, nie mają jednak co liczyć ci płatnicy, którzy składali informacje IWA, ale nie za wszystkie te lata (np. z uwagi na zawieszenie działalności lub zgłaszanie do ubezpieczenia wypadkowego mniej niż dziesięciu osób). Oni sami muszą ustalić obowiązującą ich wysokość nowej opłaty na ubezpieczenie wypadkowe.

Jak ustalić procent

Płatnik, który sam musi określić, jaka obowiązuje go stopa procentowa składki wypadkowej, powinien zacząć od ustalenia, do której grupy ryzyka jest przyporządkowana działalność, którą wykonuje. Na szczęście nie zmienią się grupy działalności. Nadal jest ich 64 i ciągle trzeba używać kodu PKD 2007 określonego w przepisach rozporządzenia Rady Ministrów z 24 grudnia 2007 r. w sprawie Polskiej Klasyfikacji Działalności (DzU nr 251, poz. 1885 ze zm.). Zmieniło się natomiast przyporządkowanie danej grupy działalności do odpowiedniej kategorii ryzyka i – co najważniejsze – zmodyfikowane zostały stopy procentowe składki.

Aby nie popełnić błędu i nie zapłacić zaniżonej czy zawyżonej składki, w pierwszej kolejności trzeba ustalić liczbę ubezpieczonych, od których należna jest opłata. Wytyczne, jak to zrobić, znajdziemy w art. 28 ust. 3 ustawy wypadkowej.

KROK 1. Liczba ubezpieczonych

Liczbę osób branych pod uwagę na potrzeby ustalenia należności wypadkowej trzeba obliczyć jako iloraz sumy ubezpieczonych podlegających ubezpieczeniu wypadkowemu w poszczególnych miesiącach 2011 r. i liczby miesięcy, przez które pracodawca był płatnikiem składek co najmniej przez jeden dzień (tj. w których co najmniej jeden ubezpieczony był zgłoszony do tego ubezpieczenia). W tych ustaleniach nie należy jednak brać pod uwagę osób, które:

Ustalając liczbę ubezpieczonych należy uwzględnić każdą osobę, która w danym miesiącu podlegała ubezpieczeniu wypadkowemu choćby jeden dzień. Ważne jest też, by przy obliczeniach za konkretny miesiąc nie wliczać nikogo dwukrotnie. W praktyce oznacza to tyle, że np. pracownika w jednym miesiącu wykonującego najpierw umowę-zlecenie, a potem pracę etatową, liczymy pojedynczo.

Przykład

Pani Janina od 1 do 15 grudnia 2011 r. była na zasiłku chorobowym, a od 16 grudnia do końca tego miesiąca – na urlopie macierzyńskim. Mimo że w ostatnim miesiącu zeszłego roku nie świadczyła pracy przez ani jeden dzień, to trzeba ją uwzględnić w grudniowej liczbie ubezpieczonych. Podlegała ubezpieczeniu wypadkowemu, mimo że składka na to ubezpieczenie nie została opłacona, bo w tym czasie miała prawo do zasiłku chorobowego.

 

Przykład

Pan Robert 1 grudnia 2011 r. był w pracy. To był jedyny dzień jego aktywności zawodowej w tym miesiącu. Później ani razu nie pojawił się w firmie i nie przedstawił żadnego usprawiedliwienia. Pracownik został z tego tytułu dyscyplinarnie zwolniony z pracy. Mimo to, ustalając grudniową pulę ubezpieczonych do celów ustalenia wysokości składki wypadkowej, pana Roberta trzeba uwzględnić, ponieważ za jeden dzień tego miesiąca zachował prawo do wynagrodzenia.

Nowy podmiot liczy inaczej

Nowopowstała firma, która rozpoczęła działalność na przestrzeni trzech pierwszych miesięcy roku kalendarzowego, ustalając liczbę ubezpieczonych, powinna brać pod uwagę tylko te miesiące, w których była zobowiązana do opłacania składki wypadkowej za choćby jednego ubezpieczonego. Jeśli działała w pierwszym kwartale tylko przez wspólników, to nie miała przymiotu płatnika. Zobaczmy to na przykładzie.

Przykład

Spółka akcyjna zgłosiła się 5 marca 2012 r. jako płatnika składek na druku ZPA. Jako „datę powstania obowiązku opłacania składek" podała 27 lutego 2012 r. (tj. datę, od której zatrudniła pierwszych pracowników – 12 osób). W tym przypadku liczbę ubezpieczonych, w celu ustalenia stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe, należy ustalić na podstawie tych osób, które podlegały ubezpieczeniu w ciągu tych dwóch miesięcy – czyli lutego i marca 2012 r. (ich sumę podzielić przez dwa).

KROK 2. Ważne PKD 2007

Płatnik, który na podstawie liczby ubezpieczonych ustali, że sam musi wyliczyć obowiązującą go do końca marca 2013 r. stopę procentową składki wypadkowej, musi ustalić, do której kategorii ryzyka przypisany został przeważający rodzaj wykonywanej przez niego działalności.

Co do zasady płatnik należy do grupy działalności ustalonej dla jego rodzaju działalności według PKD ujętego w rejestrze REGON na 31 grudnia 2011 r. No, chyba że mamy do czynienia z nowym przedsiębiorcą, czyli tym, który został zgłoszony jako płatnik w pierwszym kwartale 2012 r. Dla niego będzie to ta grupa działalności, z którą został zgłoszony jako płatnik ubezpieczenia wypadkowego. Zasada ta ma zastosowanie w przypadku płatników, którzy:

Aby ustalić grupę działalności i rodzaj działalności, należy uwzględniać tzw. kwalifikację PKD 2007 wprowadzoną rozporządzeniem Rady Ministrów z 24 grudnia 2007 r. w sprawie Polskiej Klasyfikacji Działalności (DzU nr 251, poz. 1885). A dokonujemy tego w następujący sposób:

KROK 3. Odczytać kategorię ryzyka

Mając ustaloną grupę działalności gospodarczej na podstawie PKD 2007 płatnik sprawdza, w jakiej grupie on się znalazł i jaka dla tej kategorii została przypisana stopa procentowa składki wypadkowej. Stopy procentowe określa rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z 14 marca 2012 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie różnicowania stopy procentowej składki na ubezpieczenie społeczne z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych w zależności od zagrożeń zawodowych i ich skutków (DzU z 2012 r., poz. 285).

WYŻSZE OPŁATY

ZA KŁAMSTWO W IWA

Wszystkie te czynności należy wykonać rzetelnie, starannie i poprawnie. Ale przede wszystkim przekazywane do ZUS informacje mające wpływ na prawidłowe określenie wysokości składki muszą być prawdziwe. Jeśli ZUS przyłapie płatnika na kłamstwie, ten dostanie po kieszeni. Nieuczciwy płatnik zostanie ukarany podwyższoną do 150 proc. składką wypadkową, którą przyjdzie mu płacić w tej wysokości przez cały rok składkowy (art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej). ZUS ma do tego prawo wtedy, gdy płatnik składek nie przekaże lub przekaże nieprawdziwe dane mające umożliwić określenie wskaźnika korygującego, co spowoduje zaniżenie stopy procentowej składki wypadkowej. Na szczęście nie każda nieprawidłowość obarczona jest taką sankcją. Niedopatrzenie płatnika nie jest tym samym, co złożenie nieprawdziwych danych. Tym ostatnim będzie np. zaniżenie liczby ubezpieczonych czy liczby wypadków przy pracy w danym roku w ZUS IWA. Warto pamiętać o wyroku SN w wyroku 16 czerwca 2011 r. (sygn. akt I UK 15/11). SN wskazał w nim, że wobec przedsiębiorcy, który zgłosił do ZUS niewłaściwy kod rodzaju przeważającej działalności według Polskiej Klasyfikacji Działalności (powołał się na PKD 2007 zamiast obowiązującego wówczas PKD 2004). Ponieważ płatnik miał już nadany nowy numer PKD i uznał, że ten właśnie jest właściwy za dany rok, nie można mu zarzucić, że podał nieprawdziwe dane, lecz jedynie to, że wskazana przez niego informacja była nieprawidłowa. Według SN podwyższenie składki było zatem w tym wypadku nieuprawnione.