- W trakcie kontroli zwolnienia lekarskiego, które nasza pracownica otrzymała na 33 dni, ustaliliśmy że pomaga mężowi w kwiaciarni. Kobieta jest w ciąży. Z powodu zagrożenia ciąży przebywała w szpitalu przez 12 dni, a po wyjściu z placówki miała leżeć. Takie jest wskazanie na zwolnieniu lekarskim. Czy w tej sytuacji należy odebrać jej prawo do zasiłku chorobowego za cały okres zwolnienia, tj. 33 dni?

– pyta czytelnik.

Pracownik, który przebywa na zwolnieniu lekarskim, powinien w tym czasie stosować się do wskazań lekarskich. Może to być zalecenie leżenia w łóżku. Wówczas chory powinien ograniczyć się do spraw niezbędnych w codziennym życiu, np. przyrządzenia posiłków czy higieny osobistej.

Oczywiście mogą to być również inne czynności, pod warunkiem, że nie przedłużą rekonwalescencji (np. czytanie książki czy oglądanie telewizji). Kategorycznie zabronione jest natomiast wykonywanie pracy zarobkowej czy wykorzystywanie zwolnienia w taki sposób, że następuje efekt odwrotny niż cel, dla którego lekarz je wydał. Niewątpliwie jest to praca w kwiaciarni wykonywana przez kobietę w ciąży, jeśli lekarz uznał, że powinna ona leżeć w łóżku. Choć taka praca nie musi być ciężka, to jednak jest sprzeczna z zaleceniem lekarza.

Konsekwencją niewłaściwego wykorzystywania zwolnienia lekarskiego jest utrata zasiłku za cały okres wskazanej na nim niezdolności do pracy. Nie ma znaczenia, czy dana osoba została złapana przez kontrolujących „na gorącym uczynku” w jedynym dniu, kiedy postąpiła wbrew wskazaniom medyka.

Nawet, gdyby to udowodniła, i tak traci prawo do świadczenia za cały okres zwolnienia, a nie tylko za ten jeden dzień. Tak wynika z art. 17 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 77, poz. 512 ze zm.).

Jedyne odstępstwo od tej zasady dotyczy sytuacji, gdy zwolnienie lekarskie obejmuje okres przypadający na pobyt w szpitalu i po jego opuszczeniu. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 4 lipca 2000 r. (II UKN 634/99), brak możliwości odebrania prawa do zasiłku wynika z okoliczności, w jakich wydawane jest takie zwolnienie.

Jak czytamy w uzasadnieniu „zwrotu wskazującego na utratę prawa do zasiłku chorobowego za cały czas zwolnienia nie wolno interpretować rozszerzająco. Wprost przeciwnie – wyraźnie represyjna funkcja omawianej regulacji nakazuje w razie wątpliwości zawężać zakres jej zastosowania do okoliczności, w których pozbawieniu prawa do zasiłku można by przypisać jakieś aksjologiczne uzasadnienie.

Jeżeli zatem dopiero po opuszczeniu szpitala ubezpieczony zachowuje się w sposób pozbawiający go prawa do zasiłku za cały czas zwolnienia, to należy z niego wyłączyć okres hospitalizacji”. Jak dalej wyjaśnił SN, okres pobytu na oddziale w szpitalu jest w sensie medycznym okresem innym jakościowo i w zasadzie powinien być objęty odrębnym zwolnieniem lekarskim. W praktyce szpitale wystawiają jednak często jedno zwolnienie. Wynika to ze względów techniczno-organizacyjnych, a te nie powinny oddziaływać na prawa ubezpieczonego.