Wyliczanie należnej składki zdrowotnej na pierwszy rzut oka wydaje się zadaniem nieskomplikowanym. Przy wyznaczaniu jej podstawy zasadniczo obowiązują te same reguły, którymi należy się kierować przy ustalaniu bazy obliczeniowej składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Trzeba jednak pamiętać o odmiennościach polegających na tym, że:
- składkę zdrowotną oblicza się od wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną,
- podstawa składki zdrowotnej nie podlega ograniczeniu do kwoty odpowiadającej 30-krotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na rok kalendarzowy,
- podstawę wymiaru składki zdrowotnej pomniejsza się o kwoty składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i chorobowe potrąconych przez płatników ze środków osób zatrudnionych zgodnie z przepisami zusowskimi.
Niestety niekiedy rachunki związane ze składką na zdrowie nastręczają trudności. Ujawniają się one zwłaszcza w sytuacjach, w których trzeba obniżyć jej wysokość do kwoty zaliczki podatkowej.
Mniej w określonych przypadkach
W praktyce mamy do czynienia z okolicznościami, w których podstawa składki zdrowotnej za zatrudnionego jest stosunkowo niska. To może wymuszać redukcję kwoty tej daniny. Istnieje bowiem przepis nakazujący jej obniżanie, gdy jest ona wyższa w miesiącu od wyliczonej zaliczki podatkowej. Tak stanowi art. 83 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 581 ze zm.).
Niby nic trudnego. Wystarczy przecież porównać składkę zdrowotną z wartością podatku (przed pomniejszeniem o część tej składki w wysokości 7,75 proc. podstawy) i w razie potrzeby odpowiednio ciąć należności na rzecz ZUS.
Generalnie wyróżniamy trzy przypadki obniżania składki zdrowotnej.
Przypadek 1.
Składka odprowadzana na ochronę zdrowia w wysokości 9 proc. podstawy wymiaru przekracza kwotę zaliczki na podatek dochodowy, a jednocześnie składka zdrowotna ustalona na poziomie 7,75 proc. podstawy jest niższa od należności podatkowej.
W takiej sytuacji płatnik powinien składkę zdrowotną (9 proc. podstawy) zredukować do poziomu podatku i dopiero wtedy pobrać ją z wynagrodzenia zatrudnionej osoby. Następnie odlicza od zaliczki podatkowej składkę zdrowotną stanowiącą 7,75 proc. podstawy jej wymiaru.
Przypadek 2.
Obliczona przez zakład pracy składka zdrowotna na poziomie zarówno 9 proc., jak i 7,75 proc. jest wyższa niż należność podatkowa skalkulowana od świadczeń wypłaconych podwładnemu.
W takiej sytuacji należy obniżyć opłacaną do ZUS daninę na zdrowie do zaliczki na podatek i w tej wysokości pobrać z wynagrodzenia pracownika oraz odliczyć od zaliczki.
Przypadek 3.
Wyliczona przez pracodawcę zaliczka podatkowa wynosi 0 zł. Skutkuje to wyzerowaniem składki zdrowotnej.
Niestety obniżanie składki na ubezpieczenie zdrowotne czasami przysparza pracodawcom problemy. Ich źródłem są wątpliwości rodzące się w przypadkach, kiedy podwładny w jednym miesiącu otrzymuje zarówno świadczenia nieozusowane, jak i te wchodzące do podstawy wymiaru danin odprowadzanych do ZUS. Nie jest jasne, czy w takich okolicznościach składkę trzeba pomniejszać do wysokości zaliczki na podatek skalkulowanej od łącznego przychodu, czy do kwoty zaliczki policzonej wyłącznie od świadczeń oskładkowanych.
Sposób postępowania
2 lutego 2016 r. Sąd Najwyższy (w składzie trzyosobowym) podjął bardzo istotną uchwałę o sygn. III UZP 18/15. Wyjaśniła ona metodę obniżania składki zdrowotnej do poziomu zaliczki na podatek. Do czasu podjęcia tej uchwały ZUS stał na stanowisku, że redukcji, o której mowa wyżej, powinno się dokonywać do wysokości podatku skalkulowanego od łącznego przychodu uwzględniającego pensję oraz świadczenie wolne od daniny zdrowotnej (np. zasiłek z ubezpieczenia społecznego należny w razie choroby lub macierzyństwa). Argumentowano to tym, że:
- pracodawca ustala należność publicznoprawną w postaci podatku zatrudnionej osoby od sumy przychodów postawionych jej do dyspozycji w konkretnym miesiącu,
- składkę płaconą z tytułu ochrony zdrowia pomniejsza się do wysokości zaliczki podatkowej ustalonej zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Sąd Najwyższy zakwestionował pogląd głoszony przez ZUS w tej uchwale, w której czytamy, że: „składka na ubezpieczenie zdrowotne podlega obniżeniu do wysokości zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych w tej części, którą oblicza się od przychodu stanowiącego podstawę wymiaru składki (art. 83 ust. 1 w związku z art. 82 ust. 2 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (...).
Gdyby (...) przyjąć, że składka na ubezpieczenie zdrowotne pracownika zatrudnionego u pracodawcy będącego płatnikiem zasiłków pieniężnych z ubezpieczenia społecznego podlega obniżeniu do wysokości zaliczki na podatek dochodowy obliczonej tak od wynagrodzenia, jak i od zasiłku z ubezpieczenia społecznego, należałoby stwierdzić, że pracownik ten ponosi większe ciężary składkowe niż będąca w identycznej sytuacji faktycznej osoba zatrudniona u innego pracodawcy. Z pewnością naruszałoby to zasadę równego traktowania ubezpieczonych, bowiem pozostawania w stosunku pracy z pracodawcą z woli ustawodawcy będącym lub nie płatnikiem zasiłków z ubezpieczenia społecznego nie można uznać za taką istotną cechę różniącą, która dawałaby podstawy do odmiennego traktowania pracowników w zakresie wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne. (...)".
Reasumując, jeśli w danym miesiącu pracownik otrzymuje wynagrodzenie za pracę i pobiera zasiłek z ubezpieczenia społecznego lub wypadkowego, to jedynym słusznym działaniem jest:
- osobne wyliczenie składek (w tym daniny na zdrowie) i zaliczkę podatkową od wynagrodzenia za pracę, a następnie odniesienie do tej zaliczki składki zdrowotnej,
- oddzielnie skalkulowanie podatku od kwoty zasiłku.
Jak to wyliczyć
W świetle podanych wyjaśnień SN przy wypłacaniu w obrębie jednego miesiąca należności z różnych źródeł, obniżanie składki zdrowotnej do sumy zaliczki na podatek powinno wyglądać tak jak przedstawia >ramka z krokami.
Przykład
Pełnoetatowy pracownik chorował od 1 do 24 października 2016 r. Przez pozostałą część miesiąca pracował, za co uzyskał 519,92 zł wynagrodzenia brutto. Za czas niedyspozycji zdrowotnej otrzymał 1435,92 zł brutto zasiłku chorobowego.
Pracownik jest uprawniony do podwyższonych kosztów uzyskania przychodu (139,06 zł) oraz do kwoty zmniejszającej miesięczną zaliczkę podatkową (46,33 zł). W takim przypadku jego październikowa lista płac powinna zostać rozliczona jak w >tabeli.