Nasza czytelniczka próbowała godzić działalność gospodarczą z wychowywaniem dzieci. Jednak gdy pomagająca jej dotychczas babcia wyjechała na pewien czas za granicę, zawiesiła działalność. W formularzu EDG1 określiła, że robi to na trzy miesiące.

Ponieważ nadal nie ma pomocy do dzieci, a jej dochody z działalności nie były zbyt duże, postanowiła przedłużyć zawieszenie. Na wszelki wypadek zadzwoniła do swojej gminy (w tym wypadku do jednego ze stołecznych urzędów dzielnicowych) z pytaniem, czy powinna to zgłosić.

Ze zdziwieniem dowiedziała się, że tak i że powinna w tym celu ponownie wypełnić formularz EDG1. Na pytanie, na jakiej podstawie, usłyszała, że informacji, do kiedy działalność jest zawieszona, domaga się ZUS. Jeśli tego nie zrobi, ubezpieczyciel „odwiesi” jej składki, które w okresie zawieszenia nie są pobierane.

[srodtytul]ZUS wyjaśnia[/srodtytul]

O wyjaśnienie w tej sprawie poprosiliśmy Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

„Na podstawie przekazywanych przez organy ewidencyjne do ZUS formularzy EDG1 oraz informacji o zawieszeniu bądź wznowieniu działalności gospodarczej zakład sporządza dokumenty ubezpieczeniowe i dokonuje stosownych zapisów na koncie płatnika składek i osoby ubezpieczonej. W przypadku informacji z organu ewidencyjnego o zawieszeniu działalności gospodarczej przez przedsiębiorcę ZUS dokonuje wyrejestrowania płatnika składek i osoby ubezpieczonej (prowadzącego działalność gospodarczą)” – czytamy w stanowisku ZUS, które otrzymała DOBRA FIRMA.

Urząd wyjaśnia, iż [b]ponowne objęcie ubezpieczeniami następuje dopiero po otrzymaniu z organu ewidencyjnego informacji o wznowieniu działalności gospodarczej. Wtedy ZUS sporządza odpowiednie dokumenty zgłoszeniowe: ZUS ZFA, ZUS ZUA/ZZA.[/b]

[b]W myśl obowiązujących przepisów okres zawieszenia działalności (w opisanym przypadku trzy miesiące) nie spowoduje, że ZUS niejako z urzędu obejmie po tym czasie ubezpieczeniami prowadzącego działalność.[/b]

ZUS nie wypowiedział się natomiast na temat samego obowiązku wypełnienia formularza EDG1, bowiem jest on określony przepisami [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=C85086C179AB7D978B97748BBB0C31FB?id=236773]ustawy o swobodzie działalności gospodarczej[/link] i w tej kwestii zakład nie może się wypowiadać.

[srodtytul]Przepisy nie do końca jasne[/srodtytul]

Z tej ustawy wymóg określania terminu odwieszenia działalności firmy również nie wynika. O zawieszaniu i odwieszaniu mówi art. 14a. Zgodnie z nim przedsiębiorca niezatrudniający pracowników może zawiesić działalność na czas od jednego do 24 miesięcy. Dzieje się to na wniosek przedsiębiorcy.

[b]Okres zawieszenia rozpoczyna się od dnia wskazanego we wniosku o wpis informacji o zawieszeniu wykonywania działalności gospodarczej i trwa do dnia złożenia wniosku o wpis informacji o wznowieniu wykonywania działalności gospodarczej. Czyli z odwieszeniem mamy do czynienia od następnego dnia po zgłoszeniu tego faktu gminie.[/b]

Przepis budzi wprawdzie wątpliwości, ale zupełnie innej natury. Przedsiębiorca, który dokładnie zna datę odwieszenia, nie może zrobić tego wcześniej. Dzień odwieszenia wiąże się bowiem z datą wizyty w urzędzie gminy. Nie może np. odwiesić działalności od 1 listopada 2010 r., bo 31 października wypada w niedzielę i tego dnia urząd nie pracuje.

Natomiast odwieszenie działalności o dzień wcześniej wiąże się z koniecznością zapłacenia niepodzielnej składki zdrowotnej za poprzedni miesiąc.

[srodtytul]Nie przewidziano procedury[/srodtytul]

Również w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=305809]rozporządzeniu w sprawie wzoru wniosku o wpis do ewidencji działalności gospodarczej (DzU z 2009 r. nr 50, poz. 399) [/link]nie ma wymagań dotyczących aktualizacji terminu odwieszenia działalności. Nie przewiduje ono też żadnej procedury dla tego rodzaju zawiadomienia organu ewidencyjnego.

Zgodnie z wyjaśnieniami zawartymi w załączniku do rozporządzenia przy zawieszeniu trzeba poza własnymi danymi podać jedynie datę rozpoczęcia zawieszenia i przewidywany okres jego trwania.

Przepisy nie wspominają też o jakichkolwiek karach za niezgłoszenie przedłużenia okresu zawieszenia.