Warszawski Imagis, który rok temu obchodził 20-lecie istnienia, od początku działa na rynku systemów informacji geograficznej (GIS). Tworzy mapy cyfrowe i systemy nawigacji GPS. Jest liderem tego rynku w Polsce.

Droga do tego tytułu była jednak bardzo żmudna. Firma zaczynała od dystrybucji produktów mapowych innych koncernów. Pierwszym partnerem polskiej spółki zostało MapInfo. W 2002 r. firma podpisała kontrakt z TeleAtlas (obecnie TomTom Content Product) na opracowanie i sprzedaż map cyfrowych Polski. Od 2003 r. Imagis dostarczał mapy Polski na urządzenia Garmina. W 2005 r. spółka wypuściła na rynek pierwszy własny produkt MapaMap. W kolejnych latach do oferty, oprócz na bieżąco aktualizowanej MapyMap, trafiały nowe produkty bazujące na mapach cyfrowych, w tym informujące o korkach drogowych czy fotoradarach. Ukoronowaniem czołowej pozycji Imagisu w Polsce jest podpisana w 2012 r. umowa, na podstawie której firma stała się oficjalnym dystrybutorem produktów Google w naszym kraju.

Nowy właściciel

W 2010 r. w Imagisie doszło do poważnych zmian właścicielskich. Swoje udziały w firmie sprzedali założyciele, czyli Małgorzata Bartnicka i Sławomir Bartnicki. Zainkasowali od funduszu Calatrava Capital łącznie 20 mln zł. Przedstawiciele Imagisu przyznają, że byli właściciele nie zaglądają już do spółki. Byłoby to zresztą trudne, bo Bartnicka, która przez lata kierowała Imagisem, przeprowadziła się do Afryki.

Rok później Imagis ponownie stał się przedmiotem transakcji. Został przejęty przez PC Guard, a wycena spółki wynosiła wówczas już 48 mln zł. Pod skrzydłami nowego akcjonariusza rozwój Imagisu nabrał wyraźnego przyspieszenia. Firma zaczęła budować grupę kapitałową wokół produktów i usług GIS oraz rynku GPS. W ten sposób pod opiekę Imagisu trafił Smart Elektronik zajmujący się produkcją urządzeń GPS, które od dawna wyposażane były w mapy cyfrowe Imagisu.

– Dzięki zakupowi Smart Elektronik, tak jak inni główni światowi gracze z rynku GPS połączyliśmy kompetencje dostawcy map cyfrowych i urządzeń nawigacyjnych – mówi Marcin Niewęgłowski, prezes Imagisu.

W 2012 r. kierowana przez niego firma przejęła też GPS Konsorcjum (dystrybutor elektroniki, w tym smartfonów, tabletów, nawigacji itp.) i Emapę (produkty i usługi GIS i GPS, w tym dla branży logistycznej). – Emapa była naszym głównym konkurentem. Łącząc siły, zostaliśmy liderem rynku GIS w Polsce – stwierdza Niewęgłowski.

Akwizycje miały istotny wpływ na wyniki Imagisu. W 2012 r. spółka, na poziomie skonsolidowanym, miała już 512 mln zł przychodów wobec 37,9 mln zł rok wcześniej. Zysk netto wzrósł do 4,48 mln zł z 2,03 mln zł (działalność dystrybucyjna jest niskomarżowa). Po sześciu miesiącach tego roku obroty grupy sięgają już 827,5 mln zł (117,1 mln zł rok wcześniej), a zysk netto 7,5 mln zł wobec 2,32 mln zł.

Kuszący eksport

Imagis, jak zapowiada Niewęgłowski, chce dalej rosnąć poprzez przejęcia i wzmacniać kompetencje w obszarze oprogramowania GIS. Rozmawia z dwoma podmiotami w Polsce. Negocjacje mogą zakończyć się jeszcze w tym roku.

Prezes zapowiada też, że Imagis jeszcze w tym roku rozpocznie sprzedaż własnych produktów software'owych (związanych z lokalizacją) na Wschodzie. – Kończymy też prace nad rozwiązaniem, które będzie mogło być z powodzeniem sprzedawane na rynkach globalnych. Łączy funkcje monitoringu i lokalizacji. To bardzo nowoczesny i innowacyjny produkt dla każdego. Wierzymy, że odniesie sukces – oznajmia Niewęgłowski. Nie zdradza szczegółów.

Komentuje Agnieszka Skala, Politechnika Warszawska, Spin Szkoła Przedsiębiorczości Innovation Nest

Debiut na NewConnect to „nowe otwarcie" dla spółki Imagis, której historia jest dość bogata, zarówno pod względem rozszerzania zakresu działalności, jak i zmian w strukturze kapitałowej. W tym samym czasie geografia przestała się nam kojarzyć ze ślęczeniem nad mapą, lecz obecnie oznacza dynamicznie rozwijającą się branżę systemów informacji przestrzennej.

Imagis przejmuje spółki zajmujące się działalnością komplementarną wobec własnej. Zawarł strategiczne partnerstwo z Google. Prezes spółki nie bez przyczyny mówi więc o zmianach organizacyjnych, bo na taki rozwój trzeba się dobrze przygotować. Nie ma wątpliwości, że mamy tutaj do czynienia z konsolidacją rynku GPS.

Takie sytuacje z jednej strony wywołują obawę związaną ze zmniejszeniem presji konkurencyjnej, co często skutkuje zwyżką cen. Z drugiej strony rodzi nowe możliwości innowacyjnego wykorzystania know-how skoncentrowanego w jednym miejscu.

Przejęcia finansowane nowymi emisjami akcji

Przykład Imagisu pokazuje, że można zbudować grupę kapitałową, nawet nie dysponując dużymi zasobami gotówki. Technologiczna spółka finansowała kolejne zakupy, emitując nowe akcje, które obejmowali właściciele przejmowanych podmiotów.

Oczywiście z ich punktu widzenia zamiana niepłynnych udziałów we własnych firmach na akcje innego podmiotu mogłaby wydawać się kiepskim interesem, gdyby nie perspektywa upublicznienia Imagisu. Kilka dni temu firma zadebiutowała na NewConnect.

Od tej pory jej akcje podlegają rynkowej wycenie, a ich posiadacze, w tym byli właściciele podmiotów przejętych przez Imagis, mogą w dowolnym momencie zrealizować zyski z inwestycji. Chyba że wolą poczekać, aż Imagis zrealizuje obietnice, które mają wynieść firmę na zupełnie inny poziom.