Igor Bokun, prezes Wind Mobile, nie ukrywa, że od początku myślał o własnym biznesie. – W mojej rodzinie od kilku pokoleń zawsze pracowaliśmy na swoim – przyznaje. Początkowo jednak, po ukończeniu studiów, był asystentem naukowym na AGH. – Na zlecenie AT&T realizowaliśmy wówczas projekt z obszaru telekomunikacji. Na spotkaniu z kolegami, przy piwie, wspólnie doszliśmy jednak do wniosku, że spróbujemy samodzielnie sił w tym biznesie – opowiada.

W ten sposób na rynku pojawiła się firma Wind Telecom, której biznes opierał się na dwóch filarach. Spółka oferowała rozwiązania dla contact center oraz świadczyła usługi dodane dla operatorów telekomunikacyjnych. Podmiot szybko znalazł partnerów finansowych. Większościowy pakiet nabyły fundusze venture capital z grupy Renaissance. 10 proc. papierów należało do Intel Capital, inwestycyjnego ramienia Intela.

Zmiana profilu

Biznes nie rozwijał się tak dobrze, jak oczekiwano. Dlatego w 2009 r. właściciele zdecydowali o skoncentrowaniu się na najbardziej perspektywicznych produktach i usługach dla operatorów mobilnych. Wind Mobile, który wydzielił się z Wind Telecom (przy tej okazji fundusze Renaissance zostały zastąpione przez fundusz Internet Investment Fund), początkowo zarabiał jedynie na sprzedaży tzw. halodzwonków (muzyki, którą słychać, gdy nasz rozmówca nie odbiera telefonu). Szybko nawiązał współpracę z wiodącymi telekomami w Polsce.

Nie zaspokoiło to apetytu udziałowców. Wind Mobile rozpoczął więc budowę palety rozwiązań dla sektora komórkowego z obszaru mobilnej rozrywki. Inwestycje były finansowane pieniędzmi z oferty prywatnej poprzedzającej debiut na NewConnect jesienią 2011 r. Spółka zebrała tą drogą 5 mln zł. Po roku prac na bazie rozwiązania do dystrybucji halodzwonków powstała platforma Open Ringback ujednolicająca ich sprzedaż. Przedstawiciele Wind Mobile twierdzą, że to unikalny produkt na skalę światową. Klientami Open Ringback są już wszyscy operatorzy komórkowi w Polsce.

Drugim strategicznym produktem spółki została reklaMÓWKA (tradycyjny sygnał oczekiwania na połączenie w telefonie zamieniany jest na przekaz reklamowy). Wind Mobile już prowadzi zaawansowane rozmowy z operatorami zainteresowanymi produktem. – Rynek reklamy mobilnej to jeden z najszybciej rozwijających się segmentów reklamy – twierdzą przedstawiciele Wind Mobile.

Egzotyczni klienci

Zarząd firmy nigdy nie ukrywał, że Wind Mobile ma być firmą globalną. Na razie sprzedaż eksportowa ma śladowy udział w przychodach  (w 2013 r. mają wynieść 16 mln zł), ale w przyszłym roku, jak zapowiada prezes techmologicznej firmy, sięgnie już 30 proc. obrotów.

Będzie to możliwe dzięki realizacji dwóch strategicznych porozumień parafowanych na przełomie maja i czerwca. Dzięki nim Wind Mobile będzie sprzedawał operatorom z Afryki Zachodniej platformę Open Ringback.

– Rozmawiamy też o sprzedaży muzyki cyfrowej w Ghanie i Nigerii. W obu krajach z komórek korzysta 140 mln osób. To interesujący rynek dla koncernów muzycznych – wyjaśnia prezes.

Stroną drugiej z umów partnerskich jest firma ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która kooperuje z operatorami mobilnymi z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Potencjał regionu szacowany jest na ok. 240 mln kart SIM.

– Nasz partner kontroluje ok. 30 proc. lokalnego rynku na niezmiernie popularną w tym regionie usługę przesyłania codziennie abonentom fragmentów Koranu. To pokazuje wagę parafowanej niedawno przez Wind Mobile umowy – podsumowuje.

Opinia:

Agnieszka Skala, Politechnika Warszawska, Spin Szkoła Przedsiębiorczości Innovation Nest

Wind Mobile to firma, która stawia na różnorodność oferty, równocześnie koncentrując się na rynku urządzeń mobilnych. Sprzedaje swój sztandarowy produkt: halodzwonki, ale i technologię oraz całe modele biznesowe (OpenRingback). Firma z powodzeniem wykorzystuje Polskę jako pole doświadczalne dla produktów i planuje agresywną ekspansję zagraniczną. Związek kapitałowy z „technologicznym" funduszem inwestycyjnym Intelu nie jest przypadkowy. Firma operuje na styku rosnącego rynku technologii mobilnych, rozrywki oraz mediów i reklamy. Ostatnie z wymienionych intensywnie poszukują innowacyjnych rozwiązań, co sprzyja zainteresowaniu ofertą krakowskiej spółki. Bardzo korzystna jest także struktura klientów firmy – podpisanie umowy z międzynarodowym operatorem telefonii komórkowej, np. w Polsce, w naturalny sposób ułatwia potem eksport tej usługi do innych krajów.

Fundusze venture capital szukają ciekawych spółek

Firmy z interesującymi, innowacyjnymi produktami mogą łatwo pozyskać wsparcie ze strony inwestorów finansowych. Krakowski Wind Mobile to klasyczny przykład rozwoju spółki za pomocą środków venture capital. Na polskim rynku działa cały szereg funduszy inwestujących w niewielkie, technologiczne spółki, tzw. start-upy. Podmioty tego typu, w zamian za wsparcie gotówkowe, obejmują zazwyczaj mniejszościowe pakiety udziałów. Pomagają młodym spółkom w poruszaniu się po rynkach finansowych, pozyskiwaniu kapitału, nawiązywaniu relacji i kontaktów biznesowych. Po kilku latach wycofują się z inwestycji, sprzedając udziały inwestorom branżowym. – W naszym przypadku fundusze zapewniają też istotne wsparcie operacyjne – nie ukrywa Igor Bokun, prezes Wind Mobile.