Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców dołącza się do krytyki projektu, który zyskał już potoczną nazwę ustawy o e-inwigilacji. W datowanym na 26 lipca liście do Kancelarii Sejmu odniósł się do rządowego zamiaru nałożenia na biegłych rewidentów obowiązku dostarczania do centralnej bazy wszystkich dokumentów z audytu firm oraz z innych badań.
W piśmie podpisanym przez Marka Wocha, zastępcę Rzecznika, czytamy, że nałożenie na firmy audytorskie tego obowiązku, wraz z koniecznością tłumaczenia dokumentów z obcych języków na polski, może wiązać się z nadmiernymi kosztami dla przedsiębiorców oraz doprowadzić do zmniejszenia zaufania między audytorem a badanym podmiotem. Woch zwraca też uwagę, że sprawa dotyczy powierzanych biegłym rewidentom danych poufnych objętych tajemnicą przedsiębiorstwa, tajemnicą bankową, a nawet – w przypadku podmiotów publicznych – tajemnicą państwową.