Wspólnoty samorządowe, czyli nasze małe ojczyzny, mają sporą autonomię w stanowieniu lokalnego prawa. Do uchwalenia wielu z nich konieczne są jednak rozmowy z mieszkańcami. Władze samorządów muszą o nich pamiętać i trzymać się procedur. O tym, że konsultacje społeczne nie są tylko uciążliwą formalnością, którą można pominąć czy zredukować, radnym przypomniał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 13 kwietnia 2021 r. Usprawiedliwieniem do tego nie jest nawet pandemia.
Statuty sołectw
W sprawie chodziło o uchwałę z 2004 r. dotyczącą statutów sołectw gminy. Zainteresował się nią prokurator, który po jej analizie doszedł do przekonania, że kwalifikuje się ona do unieważnienia. W skardze do WSA przekonywał, że została ona wydana z istotnym naruszeniem art. 5a ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym. Konkretnie chodziło o brak uchwały określającej zasady i tryb przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami, w zakresie dotyczącym organizacji i zakresu działania jednostek pomocniczych gminy. Tymczasem zdaniem prokuratora określenie zasad i trybu przeprowadzenia konsultacji jest niezbędne dla prawidłowości procesu uchwałodawczego w tej materii.
Co prawda skarżący nie ukrywał, że rada gminy przesłała mu uchwałę w sprawie zasad i trybu przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami poszczególnych sołectw, ale z marca 2005 r. Wskazała też, że z uwagi na czas pandemii i ograniczenia kadrowe dokonano analizy rejestrów uchwał do 1990 r., ale nie przeszukano wszystkich. W ocenie prokuratora w takiej sytuacji doszło do niepodjęcia przez radę wymaganej uchwały ustalającej zasady i tryb przeprowadzania konsultacji z mieszkańcami.
Czytaj też:
Konsultacje społeczne w sprawie praw miejskich - wyrok WSA
Wójt gminy nie widział problemu. Podniósł, że konsultacje zostały przeprowadzone w sposób zwyczajowo przyjęty.
Ta argumentacja nie przekonała jednak krakowskiego WSA. Przypomniał, że zgodnie z art. 35 ustawy o samorządzie gminnym organizację i zakres działania jednostki pomocniczej – sołectwa – określa rada gminy odrębnym statutem, po przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami. Zwrócił też uwagę, że przepisy wyróżniają dwie kategorie wad uchwał lub zarządzeń organów gminy, tj. istotne i nieistotne naruszenie prawa. Przy czym do istotnego naruszenia prawa należy zaliczyć m.in. naruszenie przepisów regulujących procedurę podejmowania uchwały. Co zdaniem WSA miało miejsce w spornej sprawie.
Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że zaskarżona uchwała powinna była zostać podjęta dopiero po przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami. A dla spełnienia tego wymogu konieczne jest uprzednie przeprowadzenie konsultacji z mieszkańcami sołectwa, któremu statut ma być nadany. Wymóg ten powinien być rozumiany jako rzeczywiste omówienie z mieszkańcami proponowanych regulacji i umożliwienie im wyrażenia o nich opinii.
Po dalszej analizie sąd przypomniał, że konsultacje z mieszkańcami mogą być przeprowadzone w wypadkach przewidzianych ustawą oraz w innych sprawach ważnych dla gminy. Zasady i tryb ich przeprowadzania określa zaś uchwała rady gminy. Ustawodawca przewiduje dwa rodzaje konsultacji: obligatoryjne oraz fakultatywne. Jednym z przepisów, w którym ustawa o samorządzie gminnym wprowadza wymóg obligatoryjnych konsultacji społecznych, jest zaś art. 35 ust. 1.
Liczy się kolejność
Uchwała dotycząca nadania statutu jednostki pomocniczej, tj. sołectwa, powinna zostać podjęta dopiero po przeprowadzeniu konsultacji z jego mieszkańcami. Jak tłumaczył sąd, wymagane jest zatem najpierw podjęcie uchwały w przedmiocie konsultacji, a dopiero następnie ich faktyczne przeprowadzenie.
W spornej sprawie w dacie podejmowania zaskarżonej uchwały nie obowiązywała w obrocie prawnym uchwała ustalająca zasady i tryb konsultacji z mieszkańcami. I nie zmienia tego fakt, że konsultacje miały być przeprowadzone w sposób zwyczajowo przyjęty, bo nie poddaje się to jakiejkolwiek weryfikacji prawnej. A ponadto mieszkańcom trzeba stworzyć realne możliwości sformułowania uwag lub propozycji, a potem także ich rozważenia przez organ gminy.
Sygnatura akt: III SA/Kr 1067/20