Wolna amerykanka w Dolinie Krzemowej

Nikogo nie powinna dziwić determinacja, z którą pracodawcy wprowadzają do umów z podwładnymi klauzulę zakazu konkurencji (ang. „non-compete”).

Publikacja: 28.03.2022 13:20

Wolna amerykanka w Dolinie Krzemowej

Foto: Adobe Stock

Odejście ważnego pracownika to finansowy i logistyczny koszmar każdej firmy, szczególnie gdy odchodząc pociąga on za sobą część zespołu lub przechodzi na stronę konkurencji. W momencie rezygnacji pracownika – z perspektywy przedsiębiorcy – niweczone są nakłady czasu i pieniędzy: przeprowadzenie wielostopniowej rekrutacji, wdrożenie w strukturę firmy, zespołu i prowadzonych projektów oraz sfinansowanie kursów doszkalających.

Interesowi pracodawcy przeciwstawia się interes publiczny, który priorytetyzuje aktywną konkurencję pomiędzy spółkami oraz dynamikę rynku pracy. Z punktu widzenia ustawodawcy, uniemożliwienie „zablokowania” pracowników przez pracodawców ma mieć działanie antymonopolowe i wspomagać uczciwą konkurencję pomiędzy spółkami, a więc gwarantować zdrową gospodarkę. Ograniczenie postanowień o zakazie konkurencji prowadzić ma również do stworzenia rynku pracy przyjaznego pracownikom przez utrzymywanie rynkowych stawek oraz polepszanie warunków pracy.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Administracja
Katarzyna Wójcik: Radny bez kontroli nad mieniem komunalnym
Administracja
Czy radny może przeprowadzić kontrole w spółce komunalnej?
Administracja
Miasto zapłaci, bo właściciel auta zapomniał o formalności. Wyrok WSA
Administracja
To, że zabytek wymaga rozbiórki, nie uchroni przed karą za zaniechanie
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Administracja
Podatnik, zaniżając wartość budowli, musi się liczyć z sankcjami