W praktyce przetargów publicznych, gwarancja wadialna pozostaje najbardziej formalistycznym – i przez to najbardziej wrażliwym – dokumentem składanym wraz z ofertą.
Wciąż bowiem brak jest jakichkolwiek przepisów prawa, które umożliwiałyby uzupełnienie jej, poprawienie czy wyjaśnienie jej treści po upływie terminu składania ofert – przeciwnie, gwarancja wadialna musi zabezpieczać ofertę w sposób nieprzerwany aż do dnia upływu terminu nią związania, a możliwość jej realizacji w okolicznościach określonych w ustawie prawo zamówień publicznych powinna być niewątpliwa i powinna zapewniać zbliżony stopień ochrony jak pieniądze na rachunku bankowym zamawiającego (wadium w pieniądzu). Dotychczasowe orzecznictwo Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) w sposób bardzo restrykcyjny podchodziło do treści gwarancji bankowych (wadialnych), dostrzegając często nawet w najmniejszych uchybieniach potencjalne podstawy do rozstrzygnięcia o nieprawidłowości wniesienia wadium, a w konsekwencji tego o konieczności odrzucenia oferty.