Teresa Siudem: Planistyczna karuzela dopiero przed nami

Nie wszystkie przepisy nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym da się jednoznacznie zinterpretować, a zmiany trzeba wdrażać. W gminach rozpoczyna się „gorący” czas.

Publikacja: 10.09.2024 04:30

Teresa Siudem: Planistyczna karuzela dopiero przed nami

Foto: Adobe Stock

Nowelizacja ustawy planistycznej z 2023 roku ma zmobilizować gminy do uchwalenia planów zagospodarowania dla swoich terenów. Od lat był z tym problem. Planów brakowało, a po to, by jakieś inwestycje mogły powstać, gminy stosowały rozwiązanie zastępcze – wydawały decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Teraz ma to się zmienić. Gminy, które do końca 2025 r. nie uchwalą planu ogólnego, nie będą mogły wydać żadnej decyzji o warunkach zabudowy po 1 stycznia 2026 r. Żeby jednak uchwalić taki plan, trzeba dopełnić wielu procedur, które rozciągają się w czasie, jak choćby składanie wniosków do planu ogólnego przez mieszkańców i odwołania z tym związane. Przede wszystkim jednak gminy muszą posiadać dane przestrzenne, które będą podstawą do ustaleń w planie ogólnym, a okazuje się, że nie wszystkie takimi danymi dysponują. Pojawia się też problem z odczytaniem nowych przepisów przez urzędników.

Wiedza dla profesjonalistów w nowym PRO.RP.PL

Zyskaj dostęp do najnowszych raportów, analiz, orzeczeń, prognoz i komentarzy niezbędnych w Twojej codziennej pracy, przygotowanych przez ekspertów Rzeczpospolitej.
Administracja
Pieniądze na nowe miejsca dla przedszkolaków i rozwijanie kompetencji nauczycieli
Administracja
Teresa Siudem: System kaucyjny od stycznia. Czy gminy mają się czego obawiać?
Administracja
System kaucyjny od stycznia 2025. Jak przygotować się do zmian?
Administracja
Rzeka zabrała część nieruchomości. Kiedy przysługuje odszkodowanie?
Administracja
Przeciwdziałanie powodzi – na kim spoczywa odpowiedzialność?