Może zabrzmi to trochę banalnie, ale w urzędach także pracują ludzie z krwi i kości i dlatego także tam zdarzają się emocje i konflikty. Czasem kogoś poniesie i powie o parę słów za dużo. Ale co wtedy, gdy tym kimś jest przełożony, a to co mówi, kwalifikuje się na przestępstwo zniesławienia z kodeksu karnego?
Opisana tutaj sprawa, została prawomocnie zakończona wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z sierpnia 2023 roku (IX Ka 732/23), uznającym winę przełożonego. Dotyczyła ona sytuacji, jaka miała miejsce w jednym z organów administracji publicznej, z siedzibą w Warszawie. I jest to doskonała okazja, aby przybliżyć przestępstwo zniesławienia opisane w art. 212 kodeksu karnego, w sytuacji gdy oskarżonym jest przełożony w pracy, w urzędzie. Jest to także okazja, aby wyjaśnić, czemu w polskich realiach skorzystanie z art. 212 k.k., jest, niestety, często lepszym rozwiązaniem niż roszczenie o mobbing. A także, jakie mogą być bolesne konsekwencje wyroku skazującego.