Małopolski sanepid nałożył na kwiaciarkę karę w wysokości 5 tys. zł na podstawie notatki policyjnej. Wynikało z niej, że funkcjonariusze, którzy udali się do niej na kontrolę przestrzegania kwarantanny, natknęli się na wychodzącą z jej posesji sąsiadkę. Zapytana o wyjaśnienia kobieta odpowiedziała, że sąsiadka pomaga jej opłacić mszę i kwiaty, jakie zostały kupione na pogrzeb jej szwagra, który zmarł niespodziewanie w czasie trwania jej kwarantanny, przez co nie mogła uczestniczyć w związanych z tym ceremoniach. Ze względu na kwarantannę nie mogła sama nadać przelewu w banku, musiała więc, zgodnie z powszechnymi w tym czasie zaleceniami, skorzystać z zewnętrznej pomocy. Rozmowa z sąsiadką miała przebiegać z zachowaniem odpowiedniego dystansu i poszanowaniem ograniczeń związanych z kwarantanną.

Czytaj także:

WSA: bez kary za naruszenie zasad kwarantanny przed ogłoszeniem stanu epidemii

Mimo tych wyjaśnień sanepid nałożył na nią karę w wysokości 5 tys. zł za złamanie przepisów nakazujących jej całkowite odosobnienie w związku z kwarantanną. Gdy ukarana odwołała się od tej decyzji, argumentowała, że jej dochody z działalności w wysokości ok. 1200 zł miesięcznie nie dają możliwości opłacenia tak wysokiej kary.

Organ drugiej instancji obniżył jej karę do 2 tys. zł. W wyniku skargi sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który szczegółowo przeanalizował wysokość kary wymierzonej przez sanepid. Ostatecznie stanął jednak na stanowisku, że nie było podstaw do jej nałożenia.

Krakowscy sędziowie odwołali się przy tym do słynnego wyroku WSA w Szczecinie z 11 grudnia 2020 r. (sygn. II SA/Sz 765/20) i przypomnieli, że wszelkie ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być, zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób.

Sąd zakwestionował więc rozporządzenie Rady Ministrów z 2 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii jako podstawę do nałożenia kary za złamanie kwarantanny. Uznał bowiem, że w rozporządzeniu powinny być zamieszczane jedynie przepisy o charakterze technicznym, niemające zasadniczego znaczenia z punktu widzenia praw lub wolności jednostki.

Sąd podkreślił, że przewidziane w tym rozporządzeniu zakazy, nakazy i ograniczenia można uznać za uzasadnione z punktu widzenia walki z pandemią, jednakże tryb ich wprowadzenia doprowadził do naruszenia podstawowych standardów konstytucyjnych i praw w zakresie wolności przemieszczania się.

WSA wskazał, że sanepid naruszył także normy postępowania administracyjnego, nie informując o tym fakcie jego stron, co uniemożliwiło czynny udział w tym postępowaniu.

Sygnatura akt: III SA/Kr 1138/20