Aktualizacja: 17.02.2025 12:22 Publikacja: 28.07.2023 02:00
Foto: Adobe Stock
Znane powiedzenie – przypisywane brytyjskiemu premierowi Benjaminowi Disraeli – mówi, że istnieją trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, okropne kłamstwa i statystyki. Warto się jednak przyjrzeć statystykom działania polskich sądów. Pierwsza z nich jest budująca. Liczba sędziów na 100 tys. mieszkańców mieści się w średniej unijnej. Gorzej jednak wygląda sprawa najważniejsza tj. średni czas rozpoznania sprawy sądowej. Jeśli wierzyć statystyce, wynosi on w Polsce 317 dni, ale to niestety wartość myląca. Średnią (trochę sztucznie) zaniżają bowiem proste czynności, w których sądy pełnią rolę rejestru, a także sprawy zamykane z przyczyn formalnych przed rozpoczęciem „prawdziwego” procesu. W rzeczywistości rozpoznanie sprawy gospodarczej trwa znacznie dłużej niż 317 dni i realnie sięga nawet więcej niż trzech lat. W tych realiach powstaje pytanie: czy przedsiębiorca może – poza rozpoznaniem sprawy w arbitrażu – zrobić coś, aby czas postępowania skrócić.
Decydując się na dochodzenie roszczeń z tytułu czynów nieuczciwej konkurencji, musimy być świadomi, że postępowanie sądowe może trwać długo. W tym czasie konkurent nadal może żerować na naszej pracy. Są sposoby, by go powstrzymać.
W Polsce biznes dostrzega potencjał łączenia celów finansowych z korzyściami społecznymi lub środowiskowymi. Zachętą do tego typu inwestycji jest ulga podatkowa.
Inwestor może zaangażować się na różnych etapach – od wczesnych, nieformalnych rozmów z wierzycielami, przez negocjacje restrukturyzacyjne, aż po sytuację, w której firma znajduje się już w formalnym postępowaniu restrukturyzacyjnym lub upadłościowym.
Jeśli przedsiębiorca kupił mieszkanie po to, aby mieć blisko do klienta, może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wydatki na rzeczy, które się w nim znajdują, np. biurko, stół, klimatyzator czy lodówkę.
Wkrótce duże firmy będą zwracać się do swoich dostawców i partnerów biznesowych o udostępnienie danych dotyczących ESG, narzucając jednocześnie zakres i format tych informacji.
Decydując się na dochodzenie roszczeń z tytułu czynów nieuczciwej konkurencji, musimy być świadomi, że postępowanie sądowe może trwać długo. W tym czasie konkurent nadal może żerować na naszej pracy. Są sposoby, by go powstrzymać.
Strony procesu nie zawsze muszą czekać, aż zakończy się on wydaniem wyroku przez sąd. Mogą bowiem doprowadzić do jego szybszego zakończenia w polubowny sposób – poprzez zawarcie ugody przed sądem lub podpisanie ugody pozasądowej.
Przepisy nie rozstrzygają kolejności postępowań odszkodowawczych. Czy brak wypłaty świadczenia z ustawy wypadkowej zamyka pracownikowi drogę sądową w dochodzeniu roszczeń od pracodawcy?
Jest sposób na uniknięcie zajęcia wynagrodzenia, nawet gdy chodzi o alimenty.
Znany jest wreszcie długo oczekiwany projekt ustawy frankowej autorstwa Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego.
Gdy ktoś w pracy zmaga się z fatalną regulacją, to stara się o jej zmianę.
Zasada ochrony praw nabytych bywa wielokrotnie ostatnią deską ratunku dla podmiotów, które dochodzą ochrony ich praw. Jej oddziaływanie jest wyjątkowo silne i szerokie, choć zasada ta sama w sobie nie tworzy prawa podlegającego ochronie i musi być powiązana z inną regulacją, która prawo podlegające ochronie przyznaje.
Nieustanne elektroniczne zapytania dotyczące statusu e-przesyłki w systemie e-Doręczeń są według Poczty Polskiej powodem kłopotów technicznych rzutujących na czas realizacji usług PURDE, czyli doręczenie całkowicie elektronicznego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas