Potwierdza to interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 7 września 2024 r. (0113- KDIPT2-1.4011. 609.2024. 1.KD).
Wystąpił o nią przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą. Z fiskusem rozlicza się stawką liniową. Zajmuje się świadczeniem usług serwisowych oraz programistycznych dla sektora bankowego.
Przedsiębiorca ma pełnoletnią córkę. Chce ją ustanowić pełnomocnikiem firmy. Córka będzie cały czas w gotowości do pełnienia swojej funkcji. Z tytułu pełnomocnictwa dostanie co miesiąc wynagrodzenie (płatne na rachunek bankowy).
Właściciel firmy wskazuje, że nie jest związany z córką żadną umową: ani o pracę, ani zleceniem. Podstawą jej umocowania jest jedynie treść ustanowionego pełnomocnictwa wraz z określeniem należnego wynagrodzenia. Czy to wynagrodzenie można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów? Przedsiębiorca twierdzi, że tak, gdyż ten wydatek zabezpiecza źródło jego przychodów. Jest więc spełniony warunek z art. 22 ust. 1 ustawy o PIT.
Fiskus nie miał nic przeciwko. Opisał warunki rozliczania wydatków w kosztach i przyznał, że w analizowanej sprawie są spełnione. Przedsiębiorca może więc zaliczyć wynagrodzenie córki do kosztów uzyskania przychodów.
To nie pierwsza korzystna interpretacja skarbówki dotycząca tej kwestii. Podobną sprawę opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej” z 18 lipca. O interpretację wystąpił mężczyzna, który razem z żoną prowadzi niepubliczny zakład opieki zdrowotnej. Pełnomocnikiem ustanowił córkę, która jest cały czas w gotowości do pełnienia swojej funkcji. I wygląda na to, że właśnie za tę gotowość dostaje co miesiąc wynagrodzenie. Rodzice chcą je zaliczyć do kosztów, ponieważ zabezpiecza źródło przychodów. Fiskus się na to zgodził (interpretacja dyrektora KIS z 9 lipca 2024 r., 0112-KDIL2-2.4011.408. 2024.1.IM).
Wypowiadający się w naszym tekście eksperci wskazywali, że przyjęcie swojego dziecka do firmy może dać podatkowe oszczędności. Przestrzegali jednak też przed fikcyjnymi umowami.