W 2016 r. z wnioskiem o interpretację wystąpił fundusz inwestujący w nieruchomości komercyjne. Został utworzony na podstawie niemieckiego prawa inwestycyjnego. Jest też alternatywnym funduszem inwestycyjnym (AIF) w rozumieniu dyrektywy tzw. ZAFI.

Fundusz podkreślił, że na podstawie niemieckich przepisów inwestycyjnych jest reprezentowany i zarządzany przez spółkę zarządzającą z siedzibą w Niemczech.

Czytaj także: Zwolnienie CIT: nie ma nakazu wyodrębniania dochodu

Dalej wskazano, że fundusz lokuje kapitał głównie na rynku nieruchomości komercyjnych. Obecnie jego działalność w Polsce realizowana jest przez spółkę zarządzającą działającą za pośrednictwem zarejestrowanego oddziału, która dokonuje bezpośrednich inwestycji w nieruchomości (inwestycje bezpośrednie). Fundusz posiada także udziały w polskich spółkach inwestujących w nieruchomości (tzw. inwestycje pośrednie) i prowadzi w Polsce działalność gospodarczą polegającą na wynajmie powierzchni komercyjnych.

Fundusz zapytał m.in. czy działając przez spółkę, w zakresie dochodów uzyskiwanych na terytorium Polski, przysługuje mu zwolnienie podmiotowe z CIT. Chodziło zarówno o dochody pochodzące z inwestycji bezpośrednich w nieruchomości położone w Polsce, jak i dokonywanych za pośrednictwem spółek osobowych, a także o te ze zbycia posiadanych inwestycji?

Reklama
Reklama

Wbrew oczekiwaniom funduszu fiskus nie potwierdził prawa do zwolnienia z art. 6 ust. 1 pkt 10a ustawy o CIT.

Sprawa trafiła na wokandę, ale zakończyła się przegraną funduszu. Najpierw jego skargę oddalił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Ostatecznie zaś stanowisko fiskusa potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.

Przypomniał, że art. 6 ust. 1 pkt 10a ustawy o CIT określa warunki zwolnienia od podatku dla instytucji wspólnego inwestowania posiadające siedzibę w innym niż Polska państwie członkowskim Unii Europejskiej lub należącym do Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Nowelizacja została dokonana w celu zapewnienia zgodności polskich przepisów z prawem europejskim i została wymuszona przez interwencję Komisji Europejskej.

NSA zauważył dalej, że specyfika form organizacyjno-prawnych polskich funduszy różni się w znacznej mierze od form funduszy funkcjonujących w innych państwach członkowskich UE i EOG. Dążąc zatem do zapewnienia równego traktowania należało uwzględnić sytuację, w której podmiot na gruncie państwa siedziby jest uznawany za fundusz inwestycyjny, natomiast zgodnie z polskim prawem nim nie jest.

W związku z tym wprowadzając zwolnienie dla zagranicznych funduszy inwestycyjnych i emerytalnych określono warunki materialne i formalne, które pozwalają na objęcie tym rozwiązaniem wyłącznie takich, które działają na analogicznych zasadach jak krajowe fundusze inwestycyjne i emerytalne.

Sąd zgodził się, że w spornej sprawie skarżący nie spełnia wszystkich przesłanek umożliwiających zwolnienie z art. 6 ust. 1 pkt 10a lit. b ustawy o CIT. A przesądzające było to, że uzyskuje także przychody z działalności gospodarczej. NSA nie zgodził się ze skarżącym, że tak okoliczność pozostaje bez znaczenia.

Przyjęcie takiego założenia w skrajnym przypadku mogłoby bowiem doprowadzić do sytuacji, w której nabycie udziałów byłoby tylko pretekstem do zastosowania spornej normy, a w praktyce głównym, dominującym źródłem przychodów byłaby działalność gospodarcza. Skoro ustawodawca odwołał się do działalności polegającej na „lokowaniu środków finansowych", tym samym wykluczył prowadzenie działalności gospodarczej jako aktywność instytucji wspólnego inwestowania.

Jak tłumaczył NSA czym innym jest lokowanie środków pieniężnych i uzyskiwanie tzw. dochodów pasywnych, a czym innym udział w spółce osobowej połączony z obowiązkiem prowadzenia jej spraw, czyli zarządzaniem.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 18 sierpnia 2020 r.

Sygnatura akt: II FSK 1151/18

Michał Dec radca prawny, doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP Kolibski, Nikończyk,Dec&Partnerzy

Analizowany wyrok NSA dotyczy możliwości korzystania przez zagraniczne fundusze inwestycyjne ze zwolnienia z CIT w latach 2010-2016 r. Wyrok wpisuje się w niekorzystną dla podatników linię orzeczniczą tak organów podatkowych jak i sądów administracyjnych. Zgodnie z tym stanowiskiem zdecydowana większość zagranicznych funduszy inwestycyjnych nie korzystała ze zwolnienia z CIT, nawet jeżeli inwestowała w sposób analogiczny jak fundusze krajowe. Fakt, iż przepisy ustawy o CIT wykluczały możliwości takiego lokowania środków przez fundusze zagraniczne powodował, że te były dyskryminowane w świetle polskiego prawa do końca 2016 r. Nie posiadały bowiem porównywalnych (do polskich funduszy) zasad opodatkowania dla dochodów ze swojej działalności. Naruszało to wspólnotową swobodę przepływu kapitałuw ramach Unii Europejskiej. Sądy kwestionowały również zwolnienia zagranicznych funduszy (co miało miejsce w omawianej sprawie) z powodu możliwości inwestowania w udziały spółek osobowych. Zgodnie z literalną wykładnią przepisów ustawy o CIT takie inwestycje były możliwe. Przepis ustawy został jednak zinterpretowany przez organy skarbowe oraz sądy administracyjne w sposób bardzo rygorystyczny. Mianowicie, iż jest to inwestycja powodująca osiąganie przychodów z działalności gospodarczej przez fundusz. Nie można się zgodzić z taką argumentacją zważając na fakt, iż również polskie fundusze w latach 2010-2016 mogły osiągać dochody, które w świetle ustawy o CIT były traktowane jako dochody pochodzące z działalności gospodarczej. Warto zwrócić uwagę, iż status polskich i zagranicznych funduszy inwestycyjnych w zakresie kryterium sposobu lokowania środków został zrównany w 2017 r. Obecnie działające fundusze zagraniczne mogą inwestować za pośrednictwem spółek osobowych. Zgodnie z ustawą o CIT takie dochody podlegają jednak opodatkowaniu podobnie jak u funduszy krajowych.