Aktualizacja: 16.02.2025 15:25 Publikacja: 31.01.2022 21:34
Rejestracja znaków towarowych i patentów powinna być pierwszym krokiem w procesie ekspansji na chiński rynek.
Foto: Adobe Stock
Jak wskazuje Barbara Bujny, kierownik regionu w Centrum Eksportu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH) temat jest bardzo ważny, gdyż Agencja stale obserwuje coraz większe zainteresowanie polskich firm ekspansją do Chin, rośnie eksport polskich towarów na tamtejszy rynek, obroty handlowe Polski z Chinami są wręcz rekordowe natomiast liczba rejestracji polskich znaków towarowych w Państwie Środka maleje zamiast również rosnąć.
- Z naszych obserwacji rejestrów chińskich wynika, że dużym problemem poza całkowitym brakiem rejestracji znaku przed rozpoczęciem działań na rynku chińskim, są też wrogie rejestracje wykonywane przez chińskie podmioty. Chińskie firmy rejestrują w krótkim okresie czasu kilkadziesiąt znaków towarowych firm m.in. europejskich, w tym wiele z Polski. Polskie firmy bardzo często nie zdają sobie z tego w ogóle sprawy. Chcemy uwrażliwić na ten problem jak najwięcej polskich przedsiębiorców – podkreśla przedstawicielka PAIH.
Wiele polskich firm chciałoby zdobyć część rynku w Chinach. Jednak nim przystąpi się do ekspansji trzeba zadać sobie odpowiednie pytanie i udzielić szczerej odpowiedzi. Pozwoli to ustrzec naszą firmę przed kłopotami i wskaże nam obszar koniecznych przygotowań.
Mało kto wie, że chińskie prawo reklamy wymaga podawania prawdy i wprowadza szereg zakazów lub nakazów, których nieprzestrzeganie rodzi surowe skutki prawne.
Kraje dobrze współpracujące z Chinami robią na tym nieprawdopodobne biznesy, a my z jednej strony mamy olbrzymie potencjalne możliwości, a z drugiej niewielką skuteczność – mówią Ireneusz Ozga, prezes i Jerzy Glinka, przewodniczący rady nadzorczej Vici Group.
W Chinach opakowanie produktu żywnościowego jest wizytówką firmy oraz stosunku do klienta. Inne podejście jest dowodem braku szacunku dla kupujących.
Negocjacje z chińskimi kontrahentami są jak wojna. Wszystkie ciosy i pułapki są zdaniem Chińczyków dozwolone. Dlatego należy się przygotować na wszystko.
Niemiecka sieć supermarketów wywołała konsternację wśród klientów we wschodnim Londynie. Aldi wprowadził innowacyjne rozwiązanie: pobiera opłatę w wysokości 10 funtów od klientów za samo wejście do sklepu — informuje „Polish Express”.
Kreml przygotowuje całkowity zakaz eksportu benzyny z Rosji po serii celnych ukraińskich uderzeń w największe rosyjskie rafinerie. Zakłady wstrzymały produkcję. W Rosji brakuje około 10 proc. mocy przerobowych.
Należąca do LPP sieć Sinsay to najczęściej wybierana przez Polaków marka odzieżowa. Wśród pięciu liderów trzy to firmy krajowe. Co dziesiąty konsument kupuje już także chińską markę Shein.
Maleją wpływy z eksportu usług przewoźników drogowych. To pierwszy taki przypadek.
Producenci aut w USA obawiają się ceł na importowane z Kanady i Meksyku towary. Przedstawiciele Forda alarmują, że tego typu działania będą szkodliwe dla sektora i pozwolą zdobyć silniejszą pozycję producentom samochodów z Europy czy Azji.
Unia Europejska gorączkowo zastanawia się, jak zareagować na groźby wojny handlowej ze strony USA. Na razie stosuje strategię kija i marchewki. I próbuje zachować jedność.
Alkohole z Polski podbijają rynki zagraniczne, a najlepiej radzą sobie trunki mocne, z wódką na czele. Spada natomiast eksport piwa, a nowym hitem sprzedażowym stają się wina z Polski.
Coca-Cola może sprzedawać więcej napojów w opakowaniach plastikowych, jeśli w wyniku ceł na import aluminium nałożonych przez Donalda Trumpa podrożeją puszki aluminiowe. Taką informację przekazał inwestorom dyrektor generalny firmy James Quincey.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas