O 18,5 proc. zwiększyła się liczba pracujących w sektorze gospodarki w ciągu dziewięciu ostatnich lat, a liczba wszystkich pracujących nieznacznie mniej – o 18 proc. W tym samym czasie liczba osób samozatrudnionych wzrosła o 26 proc. Tak wynika z porównania danych o tym, ile osób opłaca składki do ZUS tylko za siebie z informacjami GUS na temat zatrudnienia.
Ekonomiści uważają, że jest kilka przyczyn tego zjawiska. Ich zdaniem w najbliższych latach tendencja może się odwrócić. Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole stawia hipotezę, że dotychczasowa tendencja może wynikać z przywrócenia poprzedniego wieku emerytalnego: - Jakaś część osób pracowałaby dalej, gdyby wiek emerytalny był późniejszy. Obecnie zwalniają się, zakładają działalność gospodarczą i pobierają świadczenie – dodaje ekonomista.
Z danych ZUS wynika, że o ponad 550 tys. różni się liczba samozatrudnionych, którzy opłacają tylko składki zdrowotne pomiędzy tymi, którzy opłacają dodatkowo składki emerytalno – rentowe. Są to przede wszystkim emeryci, renciści (w tym osoby posiadające rentę rodzinną), mogą być także pracownicy, którzy dodatkowo prowadzą działalność gospodarczą.
Czytaj więcej
Szybciej rośnie liczba firm i osób prowadzących działalność gospodarczą, niż liczba pracujących. To między innymi efekt dość wczesnego wieku emerytalnego.