Kilka lat temu mieliśmy zawartą z pracownikiem umowę w ramach robót publicznych na pół roku. Po kilku miesiącach od jej zakończenia zatrudniliśmy go do innej pracy na okres próbny, a następnie dwa razy z rzędu na roczne umowy na czas określony. Obecnie kończy się druga z tych umów. Czy możemy zawrzeć z tą osobą kolejną umowę na czas określony, czy musi to być już umowa na czas nieokreślony? – pyta czytelniczka.
Ze wskazaną osobą ten sam pracodawca może zawrzeć jeszcze jedną umowę na czas określony, na maksymalnie dziewięć miesięcy.
Dwa ograniczenia
W odniesieniu do umów o pracę zawieranych na czas określony pomiędzy tymi samymi stronami obowiązuje dwojaki – przy tym łącznie stosowany – limit:
- można zawrzeć nie więcej niż trzy umowy, a
- łączny czas zatrudnienia na podstawie tych umów nie może przekraczać 33 miesięcy.
Te limity nie obowiązują jednak w odniesieniu do umów zawartych:
1) w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy,
2) w celu wykonywania pracy o charakterze dorywczym lub sezonowym,
3) w celu wykonywania pracy przez okres kadencji,
4) gdy pracodawca wskaże obiektywne przyczyny leżące po jego stronie,
jeżeli ich zawarcie w danym przypadku służy zaspokojeniu rzeczywistego okresowego zapotrzebowania i jest niezbędne w tym zakresie w świetle wszystkich okoliczności zawarcia umowy.
Poza listą
Przy ustalaniu limitów umów na czas określony nie bierze się pod uwagę umowy na okres próbny – ani licząc „sztuki” (tj. maksymalnie trzy umowy zawierane na czas określony), ani ustalając maksymalny okres 33 miesięcy, przez jaki te same strony mogą wiązać umowy terminowe.
Do tego limitu nie wchodzi również umowa zawarta w ramach robót publicznych. Co prawda jest to umowa o pracę na czas określony, a przepisy nie tworzą żadnego okresu przerwy, po upływie którego następowałoby „wyzerowanie” limitu umów. Jednak wyłączenie opiera się na istocie tego zatrudnienia, specyfice leżącej u podstaw zawarcia tej umowy.
Potwierdza urząd i sąd
Tak do tego zagadnienia podchodzi również Państwowa Inspekcja Pracy. W stanowisku z 15 listopada 2021 r. (www.pip.gov.pl) wskazała, że przepisy kodeksu pracy nie wymieniają wśród wyjątków od art. 251 § 1 k.p. zatrudnienia w ramach robót publicznych, jednak: „należy wskazać, że tego typu zatrudnienie (z uwagi na specyficzny charakter, ściśle związany z czasem, na jaki zorganizowane zostały roboty) nie powinno być wliczane do limitu umów, o którym mowa w art. 251 § 1 k.p.”.
Wcześniej, w stanowisku z 22 lipca 2016 r., Departament Prawny Głównego Inspektora Pracy stwierdził, że do umów zawieranych z obiektywnych przyczyn leżących po stronie pracodawcy nie będą zaliczać się m.in. umowy na czas określony zawierane w oparciu o umowę dotyczącą refundacji kosztów zatrudnienia, w związku z uzyskaniem dofinansowania stanowiska pracy. Stąd nie trzeba ich zgłaszać do PIP i nie muszą w swojej treści określać tych obiektywnych przesłanek.
Wielokrotnie takie podejście potwierdzał Sąd Najwyższy.
Autor jest prawnikiem